Kategorie:
Amerykańska firma z Ohio przeprowadziła test swojej latającej taksówki SureFly. Jest to dwuosobowy pojazd pionowego startu i lądowania, który wygląda jak miniaturowa wersja śmigłowca.
Załogowy dron firmy Workhorse posiada napęd elektryczny i benzynowy. Maszyna może unieść do 180 kg ciężaru i posiada zasięg maksymalny około 120 km. Podczas niedawnego testu wzniósł się wraz z pilotem kilka metrów nad ziemią. To dość niewiele, lecz liczy się fakt, że latająca taksówka w ogóle tego dokonała.
Źródło: Workhorse
Prywatny śmigłowiec, gdy pojawi się na rynku, powinien kosztować około 200 tysięcy dolarów. SureFly posiada szerokie zastosowanie i może przydać się służbom ratowniczym, policji, wojsku lub dowolnej osobie, która nie lub stać w korkach.
Trzeba jednak przyznać, że ten załogowiec nie może równać się z innymi projektami latających samochodów, choć SureFly nie jest nawet przeznaczony do jeżdżenia, tylko wyłącznie do latania. Maszyna ma dość słabe osiągi, ale cena jest raczej adekwatna do jej możliwości. Dla porównania, prawdziwy latający samochód Aeromobil, który już jest gotowy do masowej produkcji, będzie kosztować od 1,2 do 1,5 miliona euro, tj. od 5 do ponad 6,3 miliona złotych.
Komentarze
Skomentuj