Maj 2017

Naukowcy powiązali psychopatię z zaburzeniami w korze przedczołowej

Dane pozyskane w wyniku przeprowadzonego skanowania mózgu kryminalistów sugerują, że psychopatia jest w pewien sposób powiązana z nieprawidłowościami w korze przedczołowej. Dzięki tego typu badaniom istnieje możliwość, że w przyszłości będzie można przewidzieć skłonność danej osoby do popełnienia przestępstwa.

 

Naukowcy z Uniwersytetu Wisconsin–Madison zeskanowali mózgi 124 skazańców w zakładzie karnym w stanie Wisconsin. Z pomocą Skali Obserwacyjnej Skłonności Psychopatycznych, narzędzia diagnostycznego, sprawdzono tendencje antyspołeczne poszczególnych kryminalistów. Okazało się, że zachowania psychopatyczne miały związek z powiększoną objętością szarej materii w korze przedczołowej, odpowiedzialnej między innymi za planowanie, podejmowanie decyzji, pamięć roboczą i uczenie się, oraz z większą łącznością w subregionach kory przedczołowej.

 

Co prawda nie można jednoznacznie stwierdzić czy osoba z zaburzeniami w korze przedczołowej jest bardziej psychopatyczna i może stanowić zagrożenie dla otoczenia, lecz nie jest to pierwsze badanie, które wskazuje na taką zależność. W 2012 roku, do podobnych wniosków doszedł Michael Koenigs z Uniwersytetu Wisconsin–Madison.

"Odkryliśmy, że więźniowie wyróżniający się najbardziej impulsywnymi i antyspołecznymi cechami psychopatycznymi mieli największą ilość szarej materii w korze przedczołowej. Wykazaliśmy również, że aktywność mózgu pomiędzy różnymi obszarami w korze przedczołowej była silniejsza u tych osób. Ogólnie rzecz biorąc wyniki badań wskazują, że osoby z psychopatią mają nieprawidłową strukturę i funkcję kory przedczołowej. Te nieprawidłowości mogą mieć związek z deficytem w samokontroli i prospołecznym podejmowaniu decyzji wśród tych osób" - powiedział Cole Korponay.

Aby potwierdzić powyższy związek należy przeprowadzić kolejne badania. Przyszłe testy mogą wskazać na czynniki genetyczne i środowiskowe, które mogą mieć wpływ na nieprawidłowy rozwój korzy przedczołowej u osób z zachowaniami psychopatycznymi.

 

Dodaj komentarz

loading...

Ekstremalnie szybkie kapsuły zabiorą pasażerów z Nowego Jorku do Pekinu w 2 godziny z prędkością hiperdźwiękową

Amerykańskie konsorcjum ET3 Global Alliance chce wprowadzić "kosmiczne podróże na Ziemi". System w dużej mierze przypomina kolejkę Hyperloop, lecz kapsuły będą poruszały się w rurach z prędkością hiperdźwiękową, tj. mniej więcej 6 razy szybciej niż Hyperloop. W nieprawdopodobnie krótkim czasie będziemy mogli dotrzeć w dowolne miejsce na świecie.

 

ET3 Global Alliance powstało w 1997 roku i od 20 lat pracuje nad implementacją zautomatyzowanego transportu Evacuated Tube Transport (ETT). Projekt zakłada, aby lewitujące kapsuły wielkości samochodu osobowego poruszały się w rurach, w których usunięte zostanie powietrze, dzięki czemu zlikwidowany zostanie opór aerodynamiczny.

 

Kapsuły o masie 180 kilogramów będą mogły przewozić do 6 pasażerów jednocześnie lub ładunek o masie 360 kilogramów. Evacuated Tube Transport będzie można wykorzystać jako transport dla ludzi oraz system dostawy przesyłek w rekordowo krótkim czasie - paczka z USA dotarłaby do dowolnego kraju na świecie w mniej niż 24 godziny.

Kolejka napędzana prądem elektrycznym będzie przede wszystkim szybka, ale również cicha i bezpieczna. Dzięki zastosowaniu bardzo lekkich materiałów, budowa Evacuated Tube Transport ma być stosunkowo tania a sam przewóz ma kosztować mniej niż podróż samolotem. ET3 Global Alliance zakłada, że kolej na terenie Stanów Zjednoczonych będzie mogła funkcjonować z prędkością 600 km/h i pozwoli zabrać pasażerów jednego wybrzeża do drugiego w 45 minut. Jednak Evacuated Tube Transport będzie przede wszystkim transportem międzykontynentalnym - kapsuły mają przewozić ludzi w odległe rejony świata z ogromną prędkością 6 500 km/h. Obliczono, że podróż z Cincinnati w stanie Ohio do indyjskiego miasta Agra potrwa 3 godziny a sam przewóz ma kosztować 50 dolarów.

 

ET3 Global Alliance zainteresowane jest zbudowaniem systemu demonstracyjnego w Chinach lub Indiach. Evacuated Tube Transport będzie mieć długość kilku kilometrów i ma powstać w najbliższych latach. Konsorcjum zakłada, że za 5 lat hiperdźwiękowa kolejka pozwoli połączyć największe miasta a za 10 lat ma powstać sieć łącząca największe kraje na świecie.

 

Źródła:

http://www.et3.net/

https://en.wikipedia.org/wiki/ET3_Global_Alliance

http://interestingengineering.com/futuristic-tubes-can-take-from-new-york-to-beijing-just-...

Dodaj komentarz

loading...

Izraelska firma rozpocznie masową produkcję baterii, które można naładować w 5 minut

Jeśli zapewnienia firmy StoreDot możemy brać na poważnie to znaczy, że już wkrótce nastąpi prawdziwy przełom w bateriach. Izraelski start-up powiadomił, że rozpocznie masową produkcję akumulatorów dla smartfonów oraz samochodów elektrycznych, które będzie można naładować do pełna w ciągu 5 minut.

 

Firma StoreDot po raz pierwszy przedstawiła swoją technologię w 2015 roku podczas największych na świecie targów elektroniki oraz nowych technologii Consumer Electronics Show (CES) w Las Vegas. Bateria ta korzysta z nanomateriałów i związków organicznych, których podobno nie stosowano jeszcze nigdzie indziej. Akumulator ma być bezpieczniejszy od typowych baterii litowo-jonowych, ponieważ nie jest łatwopalny.

 

Dyrektor Generalny StoreDot Doron Myersdorf powiedział, że prace nad prototypem baterii dobiegły końca i zgodnie z oczekiwaniami masowa produkcja ma rozpocząć się na początku 2018 roku. Chodzi tu o dwa rodzaje baterii - jedna dla smartfonów, druga przeznaczona dla samochodów elektrycznych. Akumulatory będzie można naładować w 5 minut a pojazdy w nie wyposażone będą mogły pokonać 480 kilometrów na jednym naładowaniu. Brzmi nieprawdopodobnie.

 

Myersdorf dodaje, że za 3 kolejne lata jego baterie będą stosowane przez telefony i samochody elektryczne. Przypomnijmy jednak, że dotychczas opracowano już wiele cudownych baterii, które wykazywały się niezwykłą wydajnością i krótkim czasem ładowania ale żadna z nich nie pojawiła się w sklepach. Dlatego gdy w mediach mówi się o nowych rozwiązaniach i nadchodzącym przełomie, ludzie podchodzą do tego raczej sceptycznie. Tylko czas pokaże jak będzie w tym przypadku.

 

Dodaj komentarz

loading...

Wykonano pierwszy na świecie skok spadochronowy z drona

Drony zdecydowanie ułatwiają wykonywanie sportów ekstremalnych. Dotychczas te maszyny latające pozwalały przede wszystkim nagrywać różne wyczyny kaskaderskie, lecz w Łotwie po raz pierwszy wykorzystano wielkiego i potężnego bezzałogowca do wykonania skoku spadochronowego.

 

12 maja, Łotysz Ingus Augstkalns wszedł na wysoką wieżę i stamtąd został zabrany przez drona. Maszyna uniosła go na wysokość 330 metrów, po czym z powodzeniem wykonał skok spadochronowy i wylądował na powierzchnię ziemi.

 

Wykorzystany podczas tego wyczynu bezzałogowiec został opracowany przez lokalną firmę Aerones, która specjalizuje się w produkcji dużych dronów, potrafiących unieść niezwykle masywne obiekty. Urządzenie to posiada łącznie 28 silników i może podnieść obiekt ważący nawet 100 kilogramów.

Dron firmy Aerones może okazać się przydatny w transporcie ciężkich przedmiotów lub w misjach ratunkowych, ponieważ jest w stanie unieść ciało człowieka. Z ich pomocą można również wykonywać skoki z dowolnych miejsc na świecie oraz inne sporty ekstremalne.

 

Dodaj komentarz

loading...

Badania potwierdzają, że marihuana odwraca proces starzenia się mózgu

Naukowcy z niemieckiego Uniwersytetu w Bonn odkryli, że niewielkie dawki tetrahydrokannabinolu (THC) mogą mieć pozytywny wpływ na funkcjonowanie mózgu. Eksperymenty zdają się potwierdzać, że związek chemiczny odmładza mózgi u starszych myszy i mógłby być stosowany jako lek np. na demencję. Zespół planuje przeprowadzić badania kliniczne na ludziach.

 

Aby sprawdzić wpływ tetrahydrokannabinolu na funkcjonowanie mózgu, uczeni przez miesiąc podawali stałe lecz niewielkie dawki THC myszom w trzech kategoriach wiekowych - młodym (2 miesiące życia), w średnim wieku (12 miesięcy życia) oraz starszym (18 miesięcy życia). Następnie sprawdzono jak gryzonie radziły sobie z różnymi zadaniami, np. przy próbie wydostania się z labiryntu. Testowano również pamięć zwierząt oraz ich zdolność do nauki i rozpoznawania innych myszy.

 

W grupie kontrolnej, której nie podawano THC, młode osobniki radziły sobie zdecydowanie lepiej od starszych i tych w średnim wieku. Lecz w grupie badanej, 12- i 18-miesięczne gryzonie wykonywały zadania i charakteryzowały się sprawnością umysłową na takim samym poziomie co młode zwierzęta w grupie kontrolnej. Główny autor badania Andreas Zimmer zaznacza, że te eksperymenty były przeprowadzane wielokrotnie a efekty były takie same. Co ciekawe, gdy niewielkie ilości THC podawano młodym myszom, ich wydajność podczas wykonywania różnych zadań spadła. 

 

Układ endokannabinoidowy, który bierze udział w wielu fizjologicznych procesach, między innymi reguluje gospodarkę energetyczną, powiązania neurohormonalne i neuroimmunologiczne oraz aktywność motoryczną, nastrój i motywację jest najbardziej aktywny w młodym wieku - zarówno u myszy, jak i u ludzi. Zbyt duża dawka THC może go nadmiernie wystymulować. Z kolei u starszych osobników, aktywność układu endokannabinoidowego jest mniejsza i wygląda na to, że tetrahydrokannabinol pozwala przywrócić ją do optymalnego poziomu.

 

Autorzy powyższych eksperymentów planują kolejne testy, lecz tym razem na człowieku. Naukowcy chcą sprawdzić, czy mózgi starszych ludzi również mogą skorzystać na dobroczynnym działaniu THC. Podczas przyszłych testów, ochotnicy będą otrzymywać bardzo niewielkie ilości tego związku chemicznego i znajdą się pod ścisłą kontrolą. Odpowiednio przygotowane zadania umysłowe pokażą czy THC faktycznie mógłby być stosowany jako lek na różne zaburzenia psychiczne u osób starszych.

 

Dodaj komentarz

loading...

Elon Musk daje dożywotnią gwarancję na dachówki solarne

Niezwykłe dachówki solarne Elona Muska właśnie trafiły do sprzedaży. Jest to wyjątkowe połączenie typowych dachówek z panelami słonecznymi. Dowiedzieliśmy się ile będą kosztować słoneczne dachówki, lecz najbardziej zaskoczył fakt, że Musk daje na nie dożywotnią gwarancję.

 

Dokładnie 10 maja właściciel firmy Tesla ogłosił, że można składać zamówienia na jego dachówki. Do sprzedaży trafiły płytki z gładką powierzchnią a w 2018 roku pojawią się kolejne modele. Dostawa w USA będzie realizowana już w czerwcu. Zamówienia można składać z wielu państw świata - w przyszłym roku dachówki solarne będą dostarczane również do Europy, w tym także do Polski.

Źródło: Tesla

Początkowo Elon Musk twierdził, że jego wyjątkowe dachówki będą nawet tańsze od typowych płytek ceramicznych. Niestety podczas konferencji poprawił się, że dachówki fotowoltaiczne będą droższe, ale dodał, iż oszczędności będą wynikać z obniżonych rachunków za prąd.

Źródło: Tesla

Właściciel Tesli powiadomił, że za jedną stopę kwadratową dachówek solarnych będzie trzeba zapłacić prawie 22 dolary. To jest niewiele ponad 910 złotych za metr kwadratowy. Klienci muszą jednak złożyć depozyt w wysokości tysiąca dolarów.

Źródło: Tesla

Dachówki solarne Tesli, gdy spogląda się na nie z ulicy, wyglądają jak zwyczajne płytki dachowe. Zatem przechodnie nie będą wiedzieć o ich drugim zastosowaniu. Dachówki te są zabezpieczone hartowanym szkłem i są odporne na wysokie temperatury oraz uderzenia. Wytrzymałość samych płytek jest tak wysoka, że Elon Musk dał na nie dożywotnią gwarancję, zaś znajdujące się wewnątrz elementy fotowoltaiczne posiadają 30-letnią gwarancję. 

Źródło: Tesla

Tesla może je jeszcze dodatkowo ulepszyć, instalując w nich elementy grzewcze, pozwalające w łatwy i skuteczny sposób pozbyć się śniegu, który w okresie zimowym będzie utrudniał produkcję energii ze światła słonecznego. W połączeniu z baterią Powerwall, która pozwala magazynować nadmiarowe ilości energii, rachunki za prąd mogą spaść praktycznie nawet do zera.

 

Dodaj komentarz

loading...

Naukowcy proponują przekształcać kurze odchody w biopaliwo

Kurczaki to bardzo popularne zwierzęta hodowlane na całym świecie. Jednak ich popularność ma swoją wadę - w hodowlach powstają ogromne ilości odpadów, które zanieczyszczają glebę i wodę. Zdaniem naukowców, kurze odchody po wymieszaniu z konkretną rośliną można z powodzeniem przekształcać w biopaliwo.

 

Odchody kur mogą zawierać hormony, antybiotyki i metale ciężkie, które przedostają się do wód powierzchniowych. Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa ostrzega, że nieprawidłowa gospodarka odpadami hodowlanymi może mieć negatywny wpływ na środowisko.

 

Naukowcy z Landmark University oraz Covenant University wykazali, że w wyniku połączenia kurzych odchodów oraz słonecznika meksykańskiego (Tithonia diversifolia), inwazyjnego gatunku roślin, można otrzymać biogaz. Uczeni opracowali proces wstępnej przeróbki ptasiego kału, dzięki czemu beztlenowe mikroby trawią odpady i meksykańskie słoneczniki.

 

Wystarczy 8 kilogramów odchodów i wspomnianych roślin aby uzyskać 3 kilogramy gazu, który można wykorzystać np. do zasilania generatora. Zdaniem autorów badania, pozostałe substancje stałe, które uzyskano z procesu, można stosować jako nawóz lub środek do kondycjonowania gleby. 

 

Dodaj komentarz

loading...

DARPA zbuduje stymulator mózgu aby przyspieszyć wchłanianie wiedzy

Amerykańska agencja DARPA zainteresowała się potencjalnymi korzyściami, wynikającymi ze stymulacji elektrycznej mózgu. Agencja rządowa finansuje liczne badania, aby ostatecznie zbudować stymulator mózgu, który zwiększy możliwości umysłowe żołnierzy.

 

Od dłuższego czasu mówi się, że stymulując prądem elektrycznym konkretne obszary mózgu można uzyskać pozytywne efekty np. w nauce. Niektóre wyniki badań wskazują, że w ten sposób można ułatwić przyswajanie wiedzy, zwiększyć kreatywność a nawet leczyć depresję.

 

Wciąż jednak nie wiadomo czy rażenie mózgu prądem niesie ze sobą jakieś negatywne konsekwencje. Dlatego w zeszłym roku neurobiolodzy wyraźnie ostrzegli, aby ludzie dla własnego bezpieczeństwa nie podejmowali się stymulacji metodą DIY (zrób to sam).

Agencja rządowa DARPA zleciła różne badania w ramach projektu Targeted Neuroplasticity Training (TNT). Specjaliści z USA mają sprawdzić czy stymulacja prądem elektrycznym nerwów obwodowych pozwoli uzyskać tzw. plastyczność synaptyczną. Chodzi o poprawę zdolności do nauki i przyswajania wiedzy poprzez wyzwolenie związków neurochemicznych, które dokonują reorganizacji połączeń w mózgu.

 

Zespół badawczy z Uniwersytetu Johna Hopkinsa skupia się na mowie i słuchu. Stymulacja odpowiednich ośrodków w mózgu ma pozwolić na szybkie przyswajanie języków obcych. Tymczasem naukowcy z Uniwersytetu Florydy będą sprawdzać jak stymulacja prądem elektrycznym może wpłynąć na percepcję, funkcje poznawcze, podejmowanie decyzji oraz nawigację przestrzenną. Eksperymenty prowadzone będą na gryzoniach. Natomiast neurobiolodzy z Uniwersytetu Stanowego Arizona sprawdzą czy z pomocą prądu można poprawić funkcje wizualne, zmysłowe i ruchowe. Badania zostaną przeprowadzone na ochotnikach, którzy studiują wywiad, nadzór, rozpoznanie, podejmowanie decyzji i rozwijają umiejętności strzeleckie.

 

Liczne eksperymenty naukowe mają wykazać czy stymulacja ludzkiego mózgu prądem elektrycznym będzie korzystna dla człowieka. Jeśli tak, podczas drugiej fazy projektu agencja DARPA zajmie się budową urządzeń przeznaczonych do stymulacji mózgu, aby poprawić np. przyswajanie języków obcych. Z czasem amerykańska agencja rządowa może stworzyć cały szereg urządzeń a każde z nich pozwoli usprawnić konkretne umiejętności. DARPA chce aby szkolenia nowych żołnierzy i różnych ekspertów nie trwały lata, lecz miesiące. Technika ta pozwoli nie tylko przyspieszyć wchłanianie nowej wiedzy, ale także okaże się przydatna podczas ćwiczeń strzeleckich.

 

Dodaj komentarz

loading...

Syntezator Lyrebird potrafi przyswajać dowolny głos

Przyspieszając nadejście świata, w którym symulacja nie odróżnia się praktycznie od rzeczywistości, grupa ludzi z Kanady, pracującymi nad start-upem Lyrebird ogłosiła plany na powstanie usługi z bezpośrednim dostępem do internetu, która będzie w stanie naśladować każdy głos.

 

W celu umożliwienia imitacji każdego głosu, wynalazek potrzebuje do tego przynamniej 1-minutowego nagrania audio danej osoby, by zacząć mówić jej głosem. Dzieje się to poprzez wykorzystanie API, konwertując dostarczany tekst w wypowiadane słowa, brzmiące prawie identycznie jak ludzki kod źródłowy. 

 

W ramach reklamy zaprezentowano poprzez platformę Soundcloud potencjał Lyrebird, generując głosy znanych polityków: Baracka Obamy, Donalda Trumpa i Hillary Clinton:

Informują oni o powstaniu syntezatora, mówiąc zdania, których tak naprawdę nigdy nie powiedzieli. Mimo wszystko to oszustwo nie jest idealne. Można odczuć wrażenie szumu w tle oraz słychać, że powstaje wrażenie sztuczności dźwięku. Nie bacząc na te niedociągnięcia symulacja mowy polityków i tak brzmi przekonująco. Wzmocnienie udawania będzie można jeszcze osiągnąć poprzez wykorzystanie manipulacji twarzy w czasie rzeczywistym. 

 

Projekt rodzi jednak etyczne wątpliwości. Jest on porównywany do Photoshopa, ale dla dźwięku. System ten może użyć dowolnych słów głosem dowolnej osoby, których nigdy nie wypowiedziała, co na pewno budzi kontrowersje, szczególnie w świecie polityki.

 

Ludzie zajmujący się Lyrebird na swojej stronie internetowej podkreślili jednak temat dotyczący problemu natury etycznej, wynikający z rozwoju technologicznego. Zespół podkreśla, że imitacja głosu nie jest koniecznie wiarygodna: 

„Nagrania głosowe są obecnie uważane za silny dowód w naszych społeczeństwach, a zwłaszcza w jurysdykcjach wielu krajów.” „Nasza technologia kwestionuje słuszność tego dowodu, gdyż pozwala [komuś], by łatwo manipulować nagraniami audio.”

 

Dodaj komentarz

loading...

Historyczny pojedynek mechów odbędzie się już w 2017 roku

Wygląda na to, że jesteśmy świadkami narodzin nowego sportu. Zapowiedzi o pierwszej w historii walce wielkich robotów pojawiają się od 2015 roku. Dwa zespoły, które wezmą udział w tym pojedynku i przygotowują swoje mechy, mają zmierzyć się ze sobą już w najbliższych miesiącach.

 

Dla osób niezaznajomionych z tematem przypominamy - w połowie 2015 roku zespół amerykańskich inżynierów zbudował wielkiego robota MegaBot Mk. II o wadze 5 400 kilogramów, wyposażonego w działo paintballowe. Drużyna wyzwała założyciela japońskiej firmy Suidobashi Heavy Industry oraz właściciela robota Kuratas na pojedynek. Propozycja została rozpatrzona pozytywnie.

 

Przygotowania do walki trwały w najlepsze. Amerykański zespół uzgodnił z Kogoro Kurata, że starcie odbędzie się w sierpniu 2016 roku, ale data została ostatecznie przełożona. W tym czasie drużyna z USA opracowała ulepszoną wersję mecha MegaBot Mk. III, który najwyraźniej jest już gotowy, aby stawić czoło japońskiej maszynie.

 

Na dzień dzisiejszy wiadomo tylko tyle, że rywalizacja wielkich robotów odbędzie się w sierpniu 2017 roku. Nie podano dokładnej daty ani miejsca spotkania. W najbliższym czasie pojawią się kolejne informacje a samo wydarzenie spotkało się z zainteresowaniem w innych krajach. Przykładowo w Chinach, firma GreatMetal zbudowała i pochwaliła się własnym mechem, który otrzymał nazwę Monkey King i być może stanie w narożniku podczas kolejnego pojedynku.

 

Dodaj komentarz

loading...