Naukowcy odkryli fermion Weyla, który zrewolucjonizuje elektronikę
Kategorie
Image
Źródło: www.dreamstime.com
Po 86 latach poszukiwań, naukowcy wreszcie potwierdzili istnienie cząsteczki pozbawionej masy, tzw. fermionu Weyla. Jej istnienie postulował niemiecki matematyk i fizyk Hermann Weyl. Cząstka ta ma spore znaczenie dla nauki gdyż może przyczynić się do powstania o wiele szybszych i efektywniejszych urządzeń elektronicznych.
Odkrycie zostało dokonane przez uczonych z amerykańskigo Uniwersytetu Princeton - Hermann Weyl był tam profesorem od 1933 roku. Cząsteczka nie została odnaleziona w akceleratorze cząstek jak to ma zazwyczaj miejsce, a w syntetycznym krysztale arsenku tantalu. Wcześniej chińscy badacze podejrzewali, że kryształ ten może zawierać fermion Weyla a ich przypuszczenia zostały niedawno potwierdzone.
Odkryta cząstka nie posiada masy i zachowuje się jak materia i antymateria. Jej spin jest zwrócony w kierunku ruchu oraz w przeciwną stronę jednocześnie. Jak powiedział główny autor badania, fizyk M. Zahid Hasan, fermiony Weyla mogą doprowadzić do powstania nowego rodzaju elektroniki - "Weyltroniki". Cząstki te mogą przenosić ładunki na dużą odległość znacznie szybciej niż elektrony i nie wytwarzają przy tym ciepła. Z fermionów Weyla można stworzyć pozbawione masy elektrony. Odkrycie będzie mieć zatem ogromny wpływ na elektronikę, choć na dzień dzisiejszy trudno jeszcze wyobrazić sobie wszystkie przyszłe zastosowania tych cząsteczek.
- Dodaj komentarz
- 6856 odsłon
Takie dosyć proste pytanie: W
Takie dosyć proste pytanie:
W jaki sposób sostała odkryta cząsteczka, która nie posiada masy?
Czy może się ona poruszać? Ponieważ tylko obiekty, które się nie poruszają nie mają masy - jak dotąd udało się w fizyce określić, że nie istnieją cząsteczki, które się nie poruszają.
Bezmasowe mogą być cząsteczki abstrakcyjne, czyli np.: bit ale sam nośnik już mam masę.
Tak więc ta cząsteczka Weyla może być prawdziwa ale tylko jeśli jest zrobiona z grafenu i leczy raka, bo inaczej to jest jakiś fake.
I na to wydawane są te
I na to wydawane są te miliardy dolarów ?
Dodaj komentarz