Naukowcy twierdzą, że drzewa coraz gorzej absorbują CO2

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Nauka stoi w obliczu paradoksalnej sytuacji. Lasy, uważane za „płuca planety”, zamiast absorbować CO2, mogą zacząć go emitować. Ale dziś są główną kartą przetargową w „handlu” klimatycznym. Jakikolwiek wzrost emisji dwutlenku węgla należy zrekompensować sadząc nowe drzewa. System ten jest uważany za jeden z kamieni węgielnych zielonej energii. A teraz jest to kwestionowane.

 

Przypomnijmy, że pierwszy „cios” zadał opublikowany kilka lat temu artykuł mówiący, że lasy amazońskie mogą w najbliższej przyszłości przestać pochłaniać CO2. A nawet zacznij to podkreślać. Naukowcy zauważyli, że w latach 2015-2016 efekt El Niño był szczególnie silny, podnosząc średnią temperaturę o 0,5 stopnia. Przed nadejściem El Niño lasy te pochłaniały około jednej trzeciej ton węgla na hektar rocznie, ale wraz z pojawieniem się El Niño absorpcja spadła do zera.

 

A teraz nowe badanie przeprowadzone przez naukowców potwierdziło dane z poprzedniego. Okazało się, że w ciepłym i suchym klimacie drzewa już mają trudności z wchłanianiem dwutlenku węgla. I oczywiście winny jest klimat. Na przykład, gdy średnia dzienna temperatura w strefie podzwrotnikowej przekracza pewną wartość, rośliny odbierają to jako stres. Zaczynają uwalniać do atmosfery zmagazynowany wcześniej dwutlenek węgla.

 

Biorąc pod uwagę, że średnia temperatura na planecie stale rośnie i według wszelkich prognoz ludzkość nie będzie w stanie zmieścić się w progu temperatur określonym w Porozumieniu paryskim, wyraża nadzieję, że lasy będą w stanie zrekompensować ślad węglowy ludzkości i zatrzymać kaprysy klimatyczne stają się coraz bardziej nieuchwytne.

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Dodaj komentarz

loading...

Skomentuj