Odkryto gigantyczną ilość dwutlenku węgla CO2, który może zostać uwolniony w Yellowstone
Image
W Yellowstone, pod superwulkanem, który zagraża całej Ameryce Północnej, naukowcy odkryli ogromny blok materiału nasyconego węglem, znajdujący się na obszarze co najmniej 1,8 miliona kilometrów kwadratowych. Jednocześnie stale się gotuje, dlatego temperatura wewnętrzna jest na niewiarygodnych poziomach.
Według naukowców blok zawiera co najmniej 1,1 miliarda ton węgla, który uwolniony do atmosfery może nieuchronnie wpłynąć na globalny obieg węgla. Zawartość CO2 jest tu 10 000 razy wyższa niż w innych formach skalnych. Jeśli choćby 1% z nich wydostanie się na zewnątrz, może to mieć taki sam wpływ na globalne ocieplenie, jak na przykład spalenie 2,3 biliona baryłek ropy – czyli 326 razy więcej niż używa się w USA w ciągu roku!
W związku z tym naukowcy doszli do wniosku, że zmiana klimatu jest nieunikniona, nawet jeśli zachodzi powoli, ponieważ ten węgiel jest uwalniany powoli. Poza tym nie wiadomo czy podobne emisje nie grożą również z innych kalder wulkanicznych.
Jak wiadomo tak zwani naukowcy odmawiają konsekwentnie przyznania udziału w emsji CO2 wulkanom, manipulując danymi poprzez badanie ich typowych emisji w momentach spokoju, dokonują estymacji, które mają prowadzić do jedynie słusznej konkluzji o antropogenicznych przyczynach tak zwanego "globalnego ocieplenia". Odkrycia takie jak to z Yellowstone pokazują jak bardzo błędne są takie założenia.
- Dodaj komentarz
- 331 odsłon
To (powolne uwalnianie CO2),
To (powolne uwalnianie CO2), to robota Putina (i Chińczyków). Tylko dlaczego oni, "napędzają kasę" - obcym firmom. Czyżby byli - w zmowie?