Kategorie:
Wiele państw świata decyduje się na przejście z nieekologicznych źródeł energii na tzw. zieloną energię. Próbuje się zatem porzucić węgiel, ropę naftową i inne paliwa kopalne na rzecz energii odnawialnej i ekologicznej. Jest to oczywiście zadanie bardzo trudne do realizacji, ale pozostaje możliwe do wykonania. Takiego zdania są eksperci, którzy opracowali raport prezentujący indywidualne rozwiązania dla każdego ze 139 państw świata celem całkowitego przejścia na energię odnawialną najpóźniej w 2050 roku.
Specjaliści obliczyli, że w 2012 roku cała ludzkość zużyła 12,1 terawata energii, natomiast zapotrzebowanie na energię do 2050 roku wzrośnie do 20,6 terawata - zakładając, że wszystkie kraje na świecie nie zmieniłyby swojego podejścia w kwestii zaopatrywania się w energię. Jednak gdyby nastąpiła radykalna zmiana i wszyscy zaczęliby korzystać z odnawialnych źródeł energii, globalne zapotrzebowanie spadłoby do 11,8 terawata. Według naukowców, spadek ten wynikałby z tego, że elektryczność jest bardziej wydajna niż spalanie.
Jako przykład podano samochód elektryczny, którzy zgodnie z obliczeniami wykorzystuje 80-82% energii dla napędzania pojazdu, zaś reszta marnuje się w postaci ciepła. Z kolei w przypadku samochodu zasilanego benzyną tylko 17-20% energii idzie w napęd pojazdu - reszta marnowana jest jako ciepło. Co więcej, energia jest potrzebna także dla wydobycia, oczyszczenia i transportu paliw kopalnych, wykorzystywanych do jej pozyskiwania.
Mark Jacobson, dyrektor programu Atmosfera i Energia prowadzonego przez Uniwersytet Stanforda zajmował się w przeszłości problemami dotyczącymi zanieczyszczenia powietrza i wpływu na klimat poprzez pozyskiwanie nieekologicznych źródeł energii, natomiast od 1999 roku zaczął pracować nad rozwiązaniami. W 2009 roku, wraz z Markiem Delucchi, naukowcem z Instytutu Studiów Transportowych na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley opublikował raport, w którym wyjaśniono w jaki sposób cały świat mógłby przestawić się na energię odnawialną. Od tego czasu Jacobson i Delucchi kontynuowali swoje prace tworząc indywidualne rozwiązania dla 139 państw świata.
Przede wszystkim badacze wykazali, że całkowita rezygnacja z paliw kopalnych w poszczególnych krajach na rzecz zielonej energii jest możliwa w wyniku połączenia energetyki słonecznej, wiatrowej, wodnej i geotermalnej. Choć proces ten byłby kosztowny to na dłuższą metę przyniósłby znaczne korzyści. Zdaniem naukowców, powietrze byłoby mniej zanieczyszczone, cofnęlibyśmy globalne ocieplenie radykalnie zmniejszając emisję dwutlenku węgla i zapobieglibyśmy pożarom, zmianom pogodowym, epidemiom i śmierci wielu ludzi wynikającej ze zmian klimatycznych. Do 2050 roku świat uratowałby 4-7 milionów ludzi przed śmiercią wynikającą z zanieczyszczeń powietrza, na świecie powstałoby ponad 24 miliony nowych miejsc pracy a kraje zaoszczędziłyby ponad 20 bilionów dolarów na kosztach opieki zdrowotnej i ochrony klimatu.
Komentarze
Skomentuj