Kategorie:
Dzięki bateriom Tesla Powerwall, opracowanym przez firmę Tesla Motors, możemy gromadzić duże ilości czystej energii i zasilać całe nasze mieszkanie wraz z samochodem, lub ją po prostu sprzedawać. Mieszkaniec Australii, który postanowił zainstalować baterię Tesla Powerwall, stał się niemal całkowicie niezależny energetycznie a jego rachunki za prąd radykalnie spadły.
Nick Pfitzner to pierwszy mieszkaniec Australii, który posiada w swoim domu wspomnianą baterię. Zainstalował również panele słoneczne o mocy 5 kWp, inwerter oraz system monitorujący. Cała instalacja kosztowała go 16 790 dolarów, lecz jak wynika z jego obliczeń, cała kwota powinna się zwrócić w ciągu 8 lat.
Gdy Pfitzner nie posiadał jeszcze baterii Tesla Powerwall, jego całkowity rachunek za prąd w 2015 roku wynosił prawie 2 290 dolarów. Jednak w 2016 roku, dzięki dokonanej inwestycji, rachunki spadły o 93%. Jego dom polega wyłącznie na energii elektrycznej, ale do zapłaty, w skali całego roku, miał już tylko 178 dolarów. Co więcej, w jednym kwartale udało mu się nawet zarobić 50 dolarów na sprzedaży niewykorzystanego prądu do sieci energetycznej.
Źródło: Tesla Motors
Użytkownik Tesla Powerwall powiedział, że jego system w pierwszej kolejności zasila mieszkanie i urządzenia elektryczne, a dopiero potem zasilana jest bateria. Nadmiar energii można po prostu sprzedać.
Tesla Motors wprowadza wiele ciekawych innowacji. Pod koniec 2016 roku, zaprezentowano specjalne dachówki słoneczne, które funkcjonują tak jak panele fotowoltaiczne. Firma stale ulepsza swoje samochody elektryczne. Z biegiem lat, korzystanie z urządzeń i pojazdów o napędzie elektrycznym stanie się korzystne dla nas wszystkich.
Komentarze
Skomentuj