Kategorie:
Tradycyjne metody ładowania telefonów komórkowych i innych urządzeń elektrycznych prawdopodobnie odejdą w niepamięć, gdy rozwinięta zostanie technologia tzw. ładowania bezprzewodowego. Dzięki temu, urządzenia nie będą musiały być podłączone do gniazdka i pozbędziemy się niewygodnych, plątających się kabli.
Ładowanie bezprzewodowe na odległość polega na tym, że położymy przykładowo telefon komórkowy w pokoju na stole a bateria zacznie się ładować. Naukowcy z Koreańskiego Instytutu Zaawansowanej Nauki i Technologii (KAIST) zaprezentowali taką możliwość przy zastosowaniu systemu rezonansowego cewek dipolowych (DCRS).
Podobna technologia została w przeszłości opracowana przez amerykańskich naukowców z Massachusetts Institute of Technology (MIT), która wykorzystywała pole magnetyczne i pozwalała na transfer energii na odległość około dwóch metrów. Jednak wynalazek należący do zespołu z KAIST potrafi naładować urządzenia na odległość nawet 5 metrów.
W pokoju rozmieszczono dwie skrzynki o długości około 3 metrów, wyposażone w cewki. Dzięki systemowi DCRS, uczeni byli w stanie naładować baterie aż 40 telefonów komórkowych jednocześnie oraz takich urządzeń jak przenośne telewizory czy laptopy. W przyszłości może pojawić się również mniejsza wersja takiej technologii dla użytku domowego.
Uważa się, że w przyszłości bezprzewodowe ładowanie będzie tak popularne i wszechobecne jak bezprzewodowa sieć Wi-Fi. W wielu miejscach będzie można znaleźć punkty, w których będziemy mogli naładować swój telefon komórkowy.
Komentarze
Skomentuj