Znany fizyk i laureat nagrody Nobla twierdzi, że nasz Wszechświat jest tylko symulacją

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Ludzkość tak bardzo zagoniła się w rozwoju technologii, że nie jest w stanie zauważać pewnych rzeczy. Obserwujemy świat i uczestniczymy w jego tworzeniu bardzo często bez świadomości możliwości wpływania na to, co nas spotyka. Fizycy szukali niegdyś potwierdzenia istnienia pola Higgsa pełnego bozonów cechujących zwanych boską cząsteczką, ale informacje o takich poszukiwaniach traktujemy w oderwaniu od naszego małego wąskiego świata.

 

Znany astrofizyk i laureat nagrody Nobla George Smoot, zaprezentował ostatnio kilka przekonujących argumentów na to, że ludzkość może żyć wewnątrz komputerowej symulacji. Jak twierdzi jest to możliwe choćby ze względu na rozwój gier komputerowych, które teoretycznie stanowią zalążek wirtualnej rzeczywistości. Jak powiedział:

 

"Czy ludzie wyprodukują realistyczne symulacje ? Odpowiedź brzmi TAK. Wyraźnie widać, że dokonuje się w tej kwestii znaczący postęp. Wystarczy spojrzeć na pierwszego Ponga i gry tworzone dzisiaj. Nie minie wiele czasu gdy już około 2045 roku (zdaniem niektórych ekspertów) będziemy mogli przenosić całe umysły na komputery."

 

Zgodnie z teorią naukowca, biorąc pod uwagę to że już teraz dzięki użyciu rezonansu magnetycznego możemy mapować konkretne neurony w mózgu, to wykorzystanie tej technologii do innych celów nie powinno być problemem. Trudności pojawiają się jednak już po zgraniu umysłu na komputer. Jak określił to Smoot:

 

"Jeśli po prostu wgrasz umysł na komputer i nie dasz mu nic do roboty będzie się po prostu nudził. Umysł chce rozrywki, interakcji z otoczeniem."

 

Rozwiązaniem tego problemu mają być właśnie rzeczywistości wirtualne, które umożliwią kontakt z tysiącami ludzi i będą stanowiły formę stymulacji dla mózgu. Jednakże zdaniem badacza coś takiego mogło mieć już miejsce w przeszłości, a nasz świat jest jedynie warstwą tej ogromnej sieci wirtualnych symulacji. Problem ten staje się o tyle zawiły, że biorąc pod uwagę jak blisko znajdujemy się do rozwinięcia rzeczywistości wirtualnej cała ta historia mogła mieć już miejsce kilkanaście a nawet kilkaset razy.

 

Jednym z doskonałych dowodów potwierdzających tę śmiałą teorię jest tak zwany paradoks obserwatora, czyli założenie, że sama obserwacja eksperymentu fizycznego wpływa na jego przebieg. To może świadczyć o tym, że rzeczywistość jest iluzją, która jest tworzona w momencie naszej interakcji z poszczególnymi jej elementami. Hipotezę tę można powiązać z teorią strun bozonowych.

 

Upraszczając można to opisać tak, że każdy z nas wchodząc w interakcje ze światem wpływa na niego na poziomie kwantowym. Aby przybliżyć jak działa ten mechanizm można posłużyć się słynnym eksperymentem myślowym, tak zwanym kotem Schroedingera. Zwierzę to znajduje się w zamkniętej szczelnie i niewidocznej dla obserwatora klatce. Jest tam też urządzenie z trucizną uwalnianą zdarzeniem probabilistycznym, czyli rozpadem połowicznym izotopu. Do momentu, gdy otworzymy to pudełko kot będzie w superpozycji kwantowej, czyli będzie jednocześnie żywy i martwy. Nasza obserwacja zdeterminuje przyszłość.

W taki sam sposób codziennie otwieramy wiele pudełek z przysłowiowymi kotami Schroedingera. Tak tez działa pozytywna werbalizacja i wizualizacja. Sekret wpływu na rzeczywistość jest do wyjaśnienia na poziomie kwantowym. Niestety niewiele osób sobie z tego zdaje sprawę i często przechodzą przez życie nieświadomi tego, że sami sobie generują swój los czy to poprzez negatywne myśli, czy brak pewności siebie. Niektórzy idą dalej i stwierdzają wręcz, że jesteśmy Bogami z amnezją.

 

 

Artykuł pochodzi z portalu: Innemedium.pl

Ocena: 

3
Średnio: 3 (1 vote)
Dodaj komentarz

loading...

Komentarze

Portret użytkownika A.I.

Ja np. osobiscie mam zdanie

Ja np. osobiscie mam zdanie takie ze wszystko fizycznie jest mozliwe da sie zrobic,tylko ze my tego niepotrafimy ,pewne rzeczy teoretycznie wiemy jak stworzyc ,na to nie ma materialu,zrodel gigantycznej energii,wiec nie robi sie dalej sf tech.No np.niech zapragne sobie popodrozowac po najblizszym rejonie gwiazd,przeciesz teor.wiemy jak to zrealizowac,trzeba zbudowac "statek" kos.no wiec material najlepszej jakosci bedzie potrzebny w gigantycznych ilosciach nawet na ziemi tyle nie ma to wszysto trzeba wyniesc na orbite ,wiec paliwa musi byc wiecej niz cale zasoby w znanej formie.ITD.ITD.Nasza Ziemia jest za biedna na kosmos.Ja lubie wytlumaczalne teorie jak takie ze cos sie dzieje z powodu czegos,musi miec LOGICZNY argument, i zrozumiale slowa,wtedy moge np.nie zmiekczac czyjegos imienia Język

Portret użytkownika Urodzony Milioner

Niesamowity artykuł. Masa

Niesamowity artykuł. Masa wartościowej wiedzy. Strasznie lubię odwiedzać tą stronę uczyć się i poznawać świat. Dziękuję za to autorowi który prowdzi tą stronę. Wytrwałości i determinacji w dalszym tworzeniu. Czekam z niecierpliwością na nastepny artykuł! Pozdrawiam Wink

Strony

Skomentuj