Wyjątkowa skamielina sprzed 444 milionów lat zmienia rozumienie paleontologii

Image

Źródło: kadr z YouTube

W świecie paleontologii rzadko zdarza się odkrycie, które całkowicie zmienia nasze rozumienie procesów fosylizacji. Takim właśnie znaleziskiem jest Keurbos susanae – starożytny stawonóg odkryty w Południowej Afryce, który żył około 444 miliony lat temu, co czyni go dwukrotnie starszym od dinozaurów.

 

 

Brytyjscy naukowcy z Uniwersytetu w Leicester, pod kierownictwem profesor Sarah Gabbott, po 25 latach drobiazgowych badań ogłosili w marcu 2025 roku w czasopiśmie Palaeontology odkrycie nowego gatunku prymitywnego stawonoga morskiego. Znalezisko to jest wyjątkowe nie tylko ze względu na swój wiek, ale przede wszystkim na niespotykaną dotąd formę zachowania.

 

Keurbos susanae, nazwany nieformalnie "Sue" na cześć matki prowadzącej badaczki, został znaleziony w formacji Soom w Południowej Afryce, około 402 km na północ od Kapsztadu. Ten prymitywny stawonóg morski należący do grupy euarthropodów osiągał imponujące rozmiary – holotyp mierzy około 43 cm długości. Jednak to nie jego wielkość przykuła uwagę naukowców, a niezwykły stan zachowania.

 

W przeciwieństwie do typowych skamieniałości, gdzie zwykle zachowują się twarde części ciała, takie jak pancerz czy szkielet, w przypadku Keurbos susanae proces fosylizacji przebiegł w sposób całkowicie odwrotny. Tkanki miękkie, takie jak mięśnie, ścięgna i układ pokarmowy, zostały doskonale zachowane w trójwymiarowej formie, podczas gdy twardsze elementy, jak karapaks, nogi i głowa, uległy demineralizacji i często zachowały się jedynie jako odciski.

 

Ten fenomen paleontolodzy określają jako "odwróconą fosylizację". Według badaczy, tak wyjątkowe zachowanie wynika ze szczególnych warunków, jakie panowały w starożytnym oceanie. Formacja Soom reprezentuje basen morski, który był chroniony przed efektami zlodowacenia, z toksycznymi osadami charakteryzującymi się niskim poziomem tlenu i wysokim stężeniem siarkowodoru. Te specyficzne warunki sprzyjały mineralizacji tkanek miękkich, podczas gdy kwaśne środowisko rozpuszczało twardsze części ciała stawonoga.

 

Budowa Keurbos susanae jest równie fascynująca jak sposób jego zachowania. Organizm posiadał 46 jednolitych segmentów ciała, zwężających się ku tyłowi. Jego głowa była częściowo zachowana, z łukowatymi strukturami pokrytymi szczecinami i włóknami mięśniowymi. Zachowały się również lamelle naczyniowe, prawdopodobnie będące skrzelami przystosowanymi do warunków beztlenowych.

 

Mimo doskonałego zachowania tkanek miękkich, dokładna klasyfikacja ewolucyjna Keurbos susanae pozostaje niejasna. Profesor Gabbott określiła ją jako "frustrująco nieuchwytną". Badania sugerują jednak, że jest to prymitywny stawonóg morski, spokrewniony z grupą, do której należą dzisiejsze krewetki, homary, pająki, roztocza, wije i stonogi.

 

Odkrycie to jest szczególnie istotne, ponieważ Keurbos susanae żył na progu ordowickiego wymierania, które miało miejsce około 443 miliony lat temu i doprowadziło do wyginięcia niemal 85% gatunków morskich. Organizm ten może dostarczyć cennych informacji o życiu morskim tuż przed jednym z największych wydarzeń masowego wymierania w historii Ziemi.

 

Niestety, badania nad tym fascynującym gatunkiem napotykają na poważne przeszkody. Miejsce, w którym znaleziono okazy, zostało zniszczone przez działalność górniczą, co sprawia, że znalezienie kolejnych okazów jest mało prawdopodobne. Obydwa znane okazy (holotyp i paratyp) mają ograniczone zachowanie brzuszne, a region ogonowy jest uszkodzony przez pęknięcia, co utrudnia szczegółową analizę.

 

 

Ocena: