Wewnątrz Ziemi odkryto nową warstwę, gdzie znajduje się 8-10 razy więcej tlenu niż w atmosferze

Kategorie: 

Źródło: Dreamstime.com

Geolodzy z Rosji i Niemiec odkryli nieznaną wcześniej warstwę w płaszczu Ziemi, która zawiera zaskakująco duże ilości ciekłego tlenu. Z ich szacunków wynika, że warstwa ta zawiera nawet od 8 do 10 razy więcej tlenu niż znajduje się go w atmosferze.


Eksperci przyznają, że odkrycie we wnętrzu Ziemi takich ilości tlenu było wielką niespodzianką. Nieoczekiwane nagromadzenie tego pierwiastka we wnętrzu Ziemi, ustalono odkrywając różne rodzaje tlenków żelaza, jednego ze składników skał leżących na różnych temperaturach i powstającego przy wysokich ciśnieniach.

 

W normalnych warunkach tlenek żelaza to połączenie dwóch atomów żelaza i trzech atomów tlenu. W ostatnich latach chemicy i fizycy odkryli jednak kilka nowych typów tlenków żelaza, które tworzą się we wnętrzu Ziemi, na głębokościach, gdzie mamy do czynienia z bardzo wysokimii ciśnieniami i temperaturami. Na skutek takich warunków, odkryto nowe rodzaje tlenków żelaza, które zawierają szereg egzotycznych kombinacji atomów - na przykład Fe4O5, Fe5O6, lub Fe13O19.

 

Ten nowo odkryty zasób tlenu z pewnością wchodzi w interakcje z otaczającymi go skałami i utleniając je wspina się do wyższych warstw płaszcza Ziemi aż do powierzchni. Obecność tego pierwiastka w tak dużej ilości w płaszczu Ziemi jest sporym zaskoczeniem, ale dzięki potwierdzeniu jego obecności wiemy przynajmniej, że we wnętrzu planety, mogą zachodzić nieznane nam dotychczas aktywne procesy chemiczne, które mogą mieć spory wpływ na zmiany klimatu i skład ziemskiej atmosfery.


 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Dodaj komentarz

loading...

Komentarze

Portret użytkownika r.abin

Te "egzotyczne" związki, to

Te "egzotyczne" związki, to żelazo na "coraz mniejszym" stopniu utlenienia. Należy się więc spodziewać, że - tlen się wydziela. Prawdopodobnie, dlatego (w jądrze) - jest czyste żelazo (z niklem). Tylko dlaczego teraz, a nie - przed miliardami lat. Wtedy skutecznie, zapobiegło by tej straszliwej pomyłce Boga, skutkującej zaśmieceniem planety, dziurą ozonową i ociepleniem klimatu. Cała nadzieja - w Putinie.

Skomentuj