Ustalono dlaczego niektóre pająki mają taki silny jad
Image

Najnowsze badanie prowadzone przez zespół z University of Galway rzuca światło na to, dlaczego ukąszenia niektórych pająków są dla ludzi poważnym zagrożeniem, podczas gdy inne pozostają prawie nieszkodliwe. Analizując jad 75 gatunków, naukowcy ustalili, że jego skuteczność jest ściśle związana z rodzajem ofiar, na które dany gatunek regularnie poluje, a wyniki opublikowano 21 maja 2025 r. w czasopiśmie Biology Letters.
Autorzy porównali wpływ diety, wielkości ciała oraz metod polowania – w tym użycia sieci – na toksyczność jadu. Jak wyjaśnia dr Keith Lyons, jad uległ ewolucji tak, aby w pierwszej kolejności skutecznie paraliżować główne ofiary danego gatunku.
To dlatego brazylijski wałęsak i czarna wdowa, które potrafią upolować małe ssaki, dysponują toksynami groźnymi także dla człowieka, podczas gdy olbrzymi pająk domowy, żywiący się głównie owadami, zagraża niemal wyłącznie bezkręgowcom.
Wbrew początkowym przypuszczeniom badacze nie znaleźli związku między korzystaniem z sieci a siłą jadu; sieć służy raczej do unieruchamiania ofiary, niezależnie od tego, jak mocno działa toksyna.
Zrozumienie zależności między dietą a toksycznością może pomóc w przewidywaniu, które gatunki staną się inwazyjne, oraz w wyszukiwaniu cząsteczek jadu potencjalnie przydatnych w medycynie lub przy opracowywaniu selektywnych pestycydów.
Doniesienia o rozprzestrzenianiu się azjatyckiego pająka Joro na wschodnim wybrzeżu USA pokazują, jak łatwo publiczny niepokój miesza się z niepełnymi informacjami: choć samica osiąga rozpiętość odnóży do 20 cm i potrafi szybować na nici, jej jad jest dla ludzi porównywalny z użądleniem pszczoły.
Badanie irlandzkich naukowców przypomina więc, że groźba ukąszenia wynika przede wszystkim z menu danego gatunku, a nie z jego rozmiaru czy spektakularnych zdolności. Lepsze poznanie tej zależności pomoże zarówno uspokoić obawy, jak i świadomie wykorzystywać wyjątkowe właściwości pajęczych toksyn.
- Dodaj komentarz
- 349 odsłon