Unikatowa skamielina ujawniła skórę i łuski plezjozaura

Image

Źródło: tylkonauka

Liczący 183 miliony lat okaz plezjozaura z holzmadeńskich łupków Posidonia zmienia nasze spojrzenie na anatomię tych morskich gadów. Skamielina o długości 4,5 m, wykopana w 1940 r. i przechowana pod ziemią przez zawieruchę wojenną, dopiero teraz trafiła pod mikroskopy zespołu Miguela Marxa z Uniwersytetu w Lund. Paleontologom udało się uzyskać trzy próbki miękkich tkanek, w których czas zatrzymał nawet jądra komórkowe i melanosomy odpowiedzialne za pigment.

 

 

Analiza histologiczna i spektroskopowa ujawniła intrygujący miks cech: gładką, elastyczną skórę na tułowiu i ogonie, redukującą opór wody podczas szybkiego pływania, oraz drobne, sześciokątne łuski na krawędziach płetw. Te ostatnie przypominają pancerz współczesnego żółwia zielonego i mogły wzmacniać płetwy, gdy zwierzę przywierało do nierównego dna lub gwałtownie zmieniało kierunek.

 

Wyjątkowo dobre zachowanie kolagenu i struktury komórkowej zawdzięczamy niskiej zawartości tlenu w lagunie sprzed milionów lat oraz szybkiemu zasypaniu martwego zwierzęcia mułem ilastym. To pierwsze tak dogłębne badanie miękkich tkanek plezjozaura – choć na świecie znanych jest osiem podobnych znalezisk, żadne nie dostarczyło równie szczegółowych danych o budowie skóry.

 

Naukowcy sugerują, że kontrast między gładkimi partiami ciała a łuskowatymi płetwami był kompromisem między hydrodynamiką a ochroną mechaniczną. Ciemna, być może brunatnoczarna, barwa zwierzęcia mogła dodatkowo maskować je w słabo oświetlonych głębinach. Kolejne kroki to komputerowe symulacje opływu oraz porównania z innymi jurajskimi gadami, które pomogą wyjaśnić ewolucję tej nietypowej „chimery” morskiego świata.

 

Ocena: