Rozpoczęto prace nad Gigantycznym Teleskopem Magellana. Jego budowa potrwa wiele lat
Image

Prace nad nowym Gigantycznym Teleskopem Magellana (GMT) weszły w najważniejszą fazę. W Obserwatorium Las Campanas w chilijskich Andach zaczęto niedawno wykopywać skały celem wyłożenia fundamentów dla tej konstrukcji. Niestety minie wiele lat, zanim naukowcy uruchomią nową aparaturę.
W pierwszej kolejności należy wykopać skały, aby powstał dół o głębokości około 7 metrów. Prace powinny zająć pięć miesięcy. Następnie wylane zostaną fundamenty. Gigantyczny Teleskop Magellana będzie składał się z siedmiu wielkich zwierciadeł, a każde z nich będzie posiadać średnicę ponad 8,4 metra oraz masę około 20 ton. W ten sposób uzyska się jedno wielkie zwierciadło o średnicy 24,5 metra.
Źródło: GMTO Corporation
Warty miliard dolarów Gigantyczny Teleskop Magellana pozwoli prowadzić obserwacje z rozdzielczością 10 razy lepszą niż w przypadku Kosmicznego Teleskopu Hubble'a. Dzięki laserowej optyce adaptatywnej będzie można wyeliminować zaburzenia powodowane drganiami atmosfery. GMT powstaje w Obserwatorium Las Campanas na wysokości 2550 metrów n.p.m. na pustyni Atakama. Miejsce to wyróżnia się bardzo małym zanieczyszczeniem powietrza i zanieczyszczeniem świetlnym i jest idealnym miejscem do prowadzenia obserwacji kosmosu.
Źródło: GMTO Corporation
Nowy teleskop pozwoli między innymi zaobserwować wczesne fazy formowania się gwiazd i galaktyk oraz charakteryzować odległe planety. Gigantyczny Teleskop Magellana posłuży również do badań ciemnej materii i ciemnej energii. Budowa powinna dobiec końca w 2024 roku – wtedy GMT będzie oficjalnie największym teleskopem na Ziemi.
- Dodaj komentarz
- 1681 odsłon
może w końcu da się im odkryć
może w końcu da się im odkryć jakąś pozaziemską cywizilację :)
Żadnej obcej cywilizacji
Żadnej obcej cywilizacji raczej nie odkryjemy, bo wyciągając wnioski z naszej widać iż nasza komunikacyjna epoka trwa zaledwie 100 lat i potrwa może max drugie 100 lat zanim ludzkość ukryje się masowo w chmurze jak w filmowym Matrix ale bez ciał-bateryjek, które są tu zbędnym filmowym elementem. A w takiej postaci absolutnym priorytetem na wagę życia będzie ukrycie tej egzystencji przed swiatem zewnętrznym. Takie etapy przechodziły zapewne też inne cywilizacje, więc trafienie na taką która znajduje się akurat jak nasza na tym samem etapie 200 lat trwającej epoki na przestrzeni wielu miliardów lat trwania naszej galaktyki - graniczy z cudem.
Bez przesady. Nie mieszajmy
Dodane przez suawco (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Żadnej obcej cywilizacji
Bez przesady. Nie mieszajmy fantazji i nauki. Prędzej cywilizacja się sama zniszczy lub zabraknie zasobów przez rozdmuchany konsumpcjonizm i wówczas wrócimy do epoki kamienia łupanego (bezpowrotnie).
Uzasadnienie nie pozbawione
Dodane przez suawco (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Żadnej obcej cywilizacji
Uzasadnienie nie pozbawione racji. Poszedłbym dalej, bo nie rozumiem - po co nam szukać starszego (niekoniecznie) brata. Na eksploatację (jak bywało w historii ludzkości) "młodszego brata" - mamy słabiutką komunikację