Przełom w metalurgii - inżynierowie wydrukowali w drukarce 3D superwytrzymałe aluminium
Image

Po raz kolejny przekonujemy się, że drukarki 3D mogą odmienić nasz świat na lepszy. Naukowcy z HRL Laboratories, ośrodka badawczego należącego do Boeinga i General Motors, opracowali bardzo wytrzymałe stopy aluminium dzięki technice wytwarzania addytywnego. Nowa metoda sprawiła również, że niespawalne dotąd materiały stały się spawalne.
Korzystając z drukarki 3D można stworzyć dowolny aluminiowy przedmiot. W tym celu potrzebne jest sproszkowane aluminium, które drukarka potrzebuje jako "tuszu" i przetapia np. z pomocą lasera. Jednak stosując stopy z serii AL7075 lub AL6061, które charakteryzują się brakiem spawalności, otrzymujemy słabe i kruche aluminiowe części, które nie posiadają żadnego zastosowania.
W HRL Laboratories rozwiązano ten problem dodając do sproszkowanego stopu aluminium nanoproszek cyrkonu. Dzięki temu, drukarka 3D wykonała aluminiowy obiekt, który zachował swoją wysoką wytrzymałość. Co więcej, wspomniane wcześniej niespawalne stopy z powodzeniem można wykorzystać w spawalnictwie.
Źródło: HRL Laboratories
Charakteryzujące się wysoką wytrzymałością stopy, np. aluminium z serii AL7075 i AL6061, stosowane są w przemyśle lotniczym oraz samochodowym. Metoda opracowana przez specjalistów z HRL Laboratories sprawia, że drukowanie przedmiotów o dowolnym kształcie i wielkości z wytrzymałych stopów stało się łatwiejsze, szybsze i tańsze i pojawiła się również możliwość zespawania części, których dotychczas nie można było spawać.
- Dodaj komentarz
- 2410 odsłon
To "drukowanie 3D", kiedyś
To "drukowanie 3D", kiedyś nazywało się spawaniem elektrożużlowym. Wykonywało się tak wały korbowe w formach ceramicznych, przetapiając drut stalowy - pod żużlem. Tu drut jest sterowany 3D, a proces udbywa się w zasypce ceramicznej (o ciężarze zbliżonym do stopu). Amatorzy mogą zrobić coś takiego tradycyjnie - lejąc metal w styropianowy model, obsypany drobnym piaskiem. Zrobiłem tak nawet fujarkę (z dziurkami)
Miejcie litość i czytajcie
Miejcie litość i czytajcie teksty, które piszecie, zanim je opublikujecie. Nie jestem jakimś literackim orłem, ale tekst powyżej jest tak słabo napisany, że po jego przeczytaniu opuściły mnie siły. (jako tuszu, za pomocą laseru O_o)