Paleontolodzy znaleźli pierwszego dinozaura, który pływał jak pingwin

Image

Źródło: Communications Biology

Międzynarodowy zespół naukowców zbadał szczątki dinozaura znalezione w południowej części pustyni Gobi i zidentyfikował w nim szereg unikalnych cech strukturalnych, wskazujących na półwodny tryb życia i aktywne polowanie na ryby. Jest to pierwszy znany dinozaur spoza grupy współczesnych ptaków (obecnie zalicza się je również do dinozaurów) o podobnej budowie. Szczególnie niezwykłe jest to, że gatunek ten nie był morski. Odpowiednia praca została opublikowana w Communications Biology.

 

Naukowcy nazwali nowy gatunek Natovenator polydontus, co oznacza „pływający myśliwy z wieloma zębami”. Chociaż całkowita liczba nie jest do końca jasna, w jego kości przedszczękowej znajduje się 13 zębów (ludzie mają tylko cztery zęby w części szczęki, która składa się z zarodkowej kości przedszczękowej). Łowca był mały - pół metra z ogonem, niewiele więcej niż 40 centymetrów wzrostu. Pomimo swoich ptasich rozmiarów nie należał do ptaków, które nie miały zębów, więc przypuszczalnie przetrwały wyginięcie innych dinozaurów, które je posiadały.

 

Orientacja żeber wygląda nietypowo w anatomii Natovenator polydontus: są one zorientowane „zbieżnie w kierunku ogona”, co spotyka się dziś u aktywnie pływających ptaków – zarówno nielotnych (pingwiny), jak i latających (razony). Taka konstrukcja jest przydatna z punktu widzenia hydrodynamiki, ponieważ zmniejsza opór w wodzie, ale nie pomaga gatunkom latającym lub czysto lądowym.

 

Nie jest to częste, biorąc pod uwagę miejsce, w którym znaleziono szczątki natowenatora. Oczywiście w kredzie górnej, 66-100 mln lat temu, Ziemia była znacznie cieplejsza niż obecnie, więc nie było pustyń na poziomie współczesnej Gobi czy Sahary. Obszar, na którym znaleziono nowy gatunek, był pokryty jeziorami i podmokłymi dolinami, ale w żadnym wypadku nie był to ani obszar morski, ani nadmorski.

Okazuje się, że mamy przed sobą coś niezwykłego: dobrze pływający gatunek o anatomii „pingwina”, żyjący na lądzie. Dziś na Ziemi nie ma stworzeń porównywalnych wielkością i stylem życia z natovenatorem. To prawdopodobnie wskazuje na większą pojemność ekologiczną niszy słodkowodnego ptactwa wodnego w epoce dinozaurów.

 

Możliwe, że inne cechy anatomiczne natovenatora są również wyjaśnione odległością od morza. W szczególności jego kończyny są zauważalnie dłuższe niż u pingwinów. Pod względem długości nóg bardziej przypomina dropia lub kazuara. Jest to prawdopodobnie nieuniknione przystosowanie się do warunków, w których wokół występuje wiele wysoce mobilnych drapieżników lądowych.

 

Współczesne pingwiny nie mogą poruszać się wystarczająco szybko na lądzie, więc zwykle żyją tam, gdzie drapieżniki lądowe są nieobecne lub nieliczne. Zielone równiny kredowego Gobi ewidentnie nie mogły być takim miejscem: wcześniej znajdowano tam liczne szczątki drapieżnych dinozaurów różnej wielkości.

 

Natovenator najprawdopodobniej z łatwością mógłby im uciec, wpadając do wody, gdzie jego doskonałe hydrodynamicznie ciało dawałoby dużą przewagę prędkości. Ale aby dostać się z lądu do wody, nielotne stworzenie musi bardzo szybko poruszać się na własnych nogach. Przy krótkich tylnych kończynach „pingwina” nie byłoby to możliwe.

Ocena: