Nowa teoria rozwiązuje zagadkę 95% brakującej materii Wszechświata

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego mogli rozwiązać jedną z największych zagadek współczesnej fizyki. Przedstawiono nową teorię, która łączy ciemną materię i ciemną energię w jedno zjawisko – płyn o ujemnej masie.

 

Obecny, powszechnie znany model Wszechświata, zwany LambdaCDM, nie mówi kompletnie nic o tym, czym fizycznie jest ciemna materia i ciemna energia. Wiemy jednak o ich istnieniu dzięki grawitacyjnym interakcjom ze zwykłą obserwowalną materią.

 

Dr Jamie Farnes zaprezentował nowy model, który być może pozwoli nam wyjaśnić ten problem. Naukowiec zunifikował ciemną materię i ciemną energię w płyn, który posiada ujemną masę i odrzuca od siebie jakąkolwiek inną materię.

 

Istnienie materii o negatywnej masie zostało wcześniej wykluczone, ponieważ uznano, że jej gęstość byłaby coraz mniejsza wraz z rozszerzaniem się Wszechświata. Tymczasem obserwacje pokazują, że ciemna materia, w miarę upływu czasu, wcale nie zanika. Jednak dr Farnes zastosował „tensor twórczy”, który pozwala na ciągłe tworzenie się ujemnej masy i demonstruje, że płyn o ujemnej masie wcale nie rozcieńcza się podczas ekspansji Wszechświata.

Źródło: NASA/ESA

Teoria dr Farnesa dostarcza również pierwszych poprawnych przewidywań zachowania halo ciemnej materii. Większość galaktyk obraca się z tak dużą prędkością, że powinny się rozerwać, choć tego nie obserwujemy. Sugeruje to, że niewidzialne halo ciemnej materii musi trzymać je w kupie. Opublikowane badania zawierają również symulację komputerową właściwości materii o ujemnej masie, która przewiduje tworzenie się halo ciemnej materii.

 

Dokładnie 100 lat temu, Albert Einstein dostarczył pierwszą wskazówkę, gdy odkrył parametr w swoich równaniach, znanych jako stała kosmologiczna. W swoich notatkach napisał, że konieczna jest modyfikacja teorii tak, aby pusta przestrzeń przejmowała rolę grawitujących mas ujemnych, rozmieszczonych w przestrzeni międzygwiezdnej. Istnieje zatem możliwość, że Einstein sam przewidział obecność negatywnej masy, wypełniającej Wszechświat.

 

Dr Farnes twierdzi, że poprzednie podejścia unifikujące ciemną energię i ciemną materię próbowały zmodyfikować ogólną teorię względności Einsteina, co okazało się niewiarygodnie trudne. Tymczasem jego nowe podejście łączy w całość dwie stare idee, które są zgodne z teorią Einsteina - negatywne masy i tworzenie materii.

 

Teoria dr Farnesa zostanie poddana próbie podczas testów, które zostaną przeprowadzone z pomocą sieci radioteleskopów Square Kilometer Array (SKA). Prace nad tą instalacją ruszą w przyszłym roku i potrwają do 2022 roku. Dopiero wtedy dowiemy się, czy dr Farnes „odnalazł” 95% brakującego kosmosu.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Dodaj komentarz

loading...

Komentarze

Portret użytkownika fibrol

Masa nie jest własnością

Masa nie jest własnością materii i nie może istnieć ujemna masa. Odpychanie się materii nie oznacza masy ujemnej, lecz naturalną tendencję do rozproszenia, do wygładzenia poziomów. Każde zbliżenie materii oznacza zagęszczenie energii, które jeżeli nie wynika ze stanu entropii, nie następuje samorzutnie. Do tego potrzebny jest czynnik zewnętrzny i taki we wszechświecie istnieje. Nie ma jednak z ujemną masą nic wspólnego, a swoją masę posiada, ale jest to raczej własna lepkość.

Portret użytkownika fibrol

Wygląda na to, że Einstein

Wygląda na to, że Einstein jest dobry na wszystko, nawet gdy się sromotnie mylił w swoich przewidywaniach, a świat przez niego opisywany nie istnieje. Wymienię tylko kilka kuriozalnych założeń TW;

- zaprzeczenie równoczesności zdarzeń;

- stała prędkość światła dla obserwatorów inercjalnych;

- istnienie układów inercjalnych w przyrodzie;

- fizyczne istnienie deformującej się pod wpływem materii czasoprzestrzeni;

- masa jako własność materii i rosnąca wraz z prędkością;

- brak energii wywołującej ruch w kosmosie;

- niezgodność teorii z obserwacjami ruchu galaktyk;

- dylatacja Czasu, który jest tylko wahaniem temperatury;

- i wiele innych..

Są to wszystko fundamentalne pomyłki wykluczające obydwie teorie STW i OTW, jako cokolwiek warte.

Portret użytkownika joung

Śmieszy mnie

Śmieszy mnie dowartościowywanie się różnych naukowców nazwiskiem Einsteina i stawianie za dowód swych teorii pogląd, że Einstein to przewidział. Nie wielu wie, że Albercik był wręcz słabym studentem i po zakończeniu studiów nie mógł znależć pracy i został zatrudniony w biurze patentowym, gdzie miał dostęp do róznych teorii i wynalazków,   a także mógł się zapoznać z pracami różnych wybitnych naukowców - prekursorów teorii względności. Napisaną pracę wspólnie z Milewą Maricz /Maric./ późniejszą żoną, wydał pod swoim nazwiskiem w 1905 roku, Praca ta dopiero później została nazwana "Teorią względności". Wielu naukowców uważa go za plagiatora. Tzw.stała kosmologiczna K /C/ jest konsekwencją rozwiązania równania różniczkowego /całkowania/ i Einstein nie musiał jej "odkrywać", a rzeczą iście kuriozalną jest to, że nie wiedząc co ona oznacza , najpierw ją usunął, a potem pod presją toczących się dyskusji z powrotem przywrócił - to chyba było to odkrycie. Nie będę się rozwodził nad "genialnością " Einsteina, ale panowie - trochę umiaru z tym nobilitowaniem się nazwiskiem człowieka, który sam niczego nie dokonał bez wykorzystania wiedzy innych naukowców, i był zwykłym celebrytą.

Portret użytkownika BEN

Masz 100% racji. Jestek\m

Masz 100% racji. Jestek\m tego samego zdania. Niewiele rzeczy, które prypisuje się Einsteinowi jest jego autorskim pomysłem ! Opis człowieka spadającego z dachu, kilka lat wcześniej opisał w swym dziele Ernst Mach ! Albert w biurze patentowym czytał ukradkiem dzieła Macha ale nie chciał się do tego przyznać bo to obciach. Mach pisał: -" jezeli człowiek stoi na Ziemi to głowa ciąży na szyję, szyja na tułów,  tułów na nogi a nogi na Ziemię . Człowiek doznaje przeciążenia a więć jest to układ inercjalny. Natomiast spadający człowiek nie doznaje przeciążeń i jest to układ nieinercjalny ". Czyli plagiat !!!

Pomysłodawcą STW był w całosci Michaelle Besso za co Einstein , w liście otwartym mu za to podziękował, ale do pracy nie dopisał !!!   Dostał o to ostry opieprz od żony Michallle za to że wykorzystuje jej męża, wyciąga od niego pomysły a potem publikuje pod swoim nazwiskiem !!!

Przykłady można mnożyć: lewa strona równania polowego to dzieło Dawida Hilberta. 18 listopada 1915 r Einstein przedstawił równanie , które po lewej stronie miało tylko tensor Ricciego a 20 listopada Hilbert w Getyndze przedstawił równanie zawierające tensor metryczny i skalar Ricciego ! Jednocześnie pochwalił się tym w liście wysłanym Einsteinowi. Ten bez pytania dopisał je z lewej strony równania i 25 listopada 1915 r  wysłał do publikacji !!!  Pytany dlaczego to zrobił, mówił, że on już wcześniej to wiedział ale nie publikował. ! ?  Precesję peryhelium Merkurego obliczał według równania zawierającego tylko tensor Ricciego, czyli tzw." równania bez materii".

I to nie koniec przykładów...

Pozdrawiam

BEN

 

Portret użytkownika sandos

"Istnieje zatem MOŻLIWOŚĆ, że

"Istnieje zatem MOŻLIWOŚĆ, że Einstein sam przewidział obecność negatywnej masy....." . Tak, możliwości jest wiele, wiele - dobrze, że Einstein to PRZEWIDZIAŁ. Wzór E=mV^2/2 to Newtonowski wzór na energię kinetyczną. Jeżeli maksymalną prędkością jest prędkość światła  i jest prędkością w ruchu jednostajnym  {odpada 1/2 }to wzór przybierze postać E = mV^2 Jeżeli V=c  to otrzymamy E=mc^2 .  Już wcześniej od Einsteina Poincare określił , że prędkość światła jest stałą maxymalną prędkością .  Wrzyć w Google - Albert Einstein plagiator- a także biografię einsteina, a dowiesz się cokolwiek na temat tego celebryty.

Portret użytkownika BEN

Wzór E = mc^2 opublikował w

Wzór E = mc^2 opublikował w listopadzie 1903r w tygodniku królewskiego towarzystwa naukowego w Veneto (Włochy), niejaki Olinto de Pretto.   Praca nisiła tytuł 'Hipoteza Eteru" i opisywała jek rośnir masa i energia ciała rozpędzonego do prętkości zbliżonych do prędkości światła. Dokonał obliczeń kaloryczności tak samo jak Einstein w pracy z 1905 r.  Włoski matemtyk , profesor Bartocci dokonał porównania obu ptac przy pomocy programu antyplagiatorskiemu i wyszło , że praca Alberta Einsteina jest plagiatem z pewnością do czynnika 5 sima. Dla przykładu podam że jest to taka sama skala pewności jaka potwierdza istnienie cząstki Higsa !!!

Coś więcej na ten temat ?

POzdrawiam

 BEN

 

 

 

Portret użytkownika naj...

Einstein nic nie przewidział,

Einstein nic nie przewidział, bowiem nie rozwiązał sam żadnego równania teorii względności , zrobiła to Malena Maric, oraz francuski matematyk Elie Joseph Cartan i niemiecki matematyk. Sam Einstein był cieniutki w matematyce i korzystał z pracy innych.

Skomentuj