Naukowcy twierdzą, że w ciągu 10 lat powstanie pierwszy laserowy reaktor fuzyjny

Kategorie: 

Źródło: Kadr z Youtube

Dzięki przeprowadzonym badaniom ustalono, że teoretycznie jesteśmy w stanie zbudować laserowy reaktor fuzyjny, który nie wytwarza żadnych odpadów radioaktywnych. Technika została opisana w artykule na łamach czasopisma Laser and Particle Beams.

 

Fuzja jądrowa to nic innego jak proces łączenia lżejszych jąder w cięższe. Jest to niezwykle wydajna metoda produkcji czystej energii. Jednak wewnątrz reaktorów termojądrowych powstają ekstremalnie wysokie ciśnienia oraz temperatury rzędu nawet 100 milionów stopni Celsjusza. Jest to w pewnym sensie symulowanie procesów zachodzących w gwiazdach.

Źródło: NASA/SDO

Podtrzymanie takiego procesu przy dzisiejszych możliwościach technologicznych jest niezwykle trudne, ale robimy w tej kwestii coraz większe postępy i jesteśmy właśnie o kolejny krok bliżej fuzji termojądrowej dzięki najnowszym badaniom. Naukowcy z australijskiego Uniwersytetu Nowej Południowej Walii przeprowadzili symulacje i eksperymenty, które wykazały, że teoretycznie możliwe jest skonstruowanie laserowego reaktora fuzyjnego.

 

Potrzebowalibyśmy w tym celu niezwykle potężnego lasera, który w ciągu jednej bilionowej części sekundy dostarczyłby 10 biliardów watów mocy. Dzięki temu moglibyśmy dokonać czystej fuzji wodoru z izotopem boru, aby otrzymać wyłącznie energię bez odpadów radioaktywnych. Naukowcy szacują, że jeśli nie napotkają żadnych poważniejszych problemów natury technicznej to prototyp laserowego reaktora termojądrowego może powstać w ciągu 10 lat.

 

Wiadomość pochodzi z portalu tylkonauka.pl

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Dodaj komentarz

loading...

Komentarze

Portret użytkownika Kratos

Dejta mnie femtosekundowe

Dejta mnie femtosekundowe lasery, a zrobię prototyp. Tu się przyśpiesza wodór przez bor w polu ograniczającym (wymagane 2 lasery o ściśle określonej synchronizacji samej fali - ustawianie tego to msakra), co owocuje emisją protonową. Inaczej mówiąc, czystym prądem w formie gazu.

Szczegóły przemilczę, ale to nie jest technologia niedostępna. To proste rozwiązanie jak cep i znane od lat. Ruszyło zaś z kopyta, bo dostępne się stały lasery o odpowiedniej mocy. I w sumie to najciekawsza forma fuzji.

Skomentuj