Naukowcy skonstruowali biokomputer składający się z żywych ludzkich komórek

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Zespół naukowców z Politechniki Federalnej w Zurychu oraz Uniwersytetu Bazylejskiego zaprezentował niezwykły komputer. Wynalazek różni się od dzisiejszych maszyn tym, że nie potrzebuje do pracy prądu elektrycznego ani okablowania. Jest to prawdziwy żywy komputer, który zawiera żyjące ludzkie komórki i potrafi wykonywać obliczenia.

 

Szwajcarscy uczeni stworzyli bardzo prosty system obliczeniowy z pomocą dziewięciu różnych populacji komórek. Biologiczny komputer potrafi przetwarzać informacje używając podstawowych bramek logicznych – AND, NOT i OR. Wszystkie układy cyfrowe oparte są o bramki logiczne, ale możliwości szwajcarskiego biokomputera wskazują, że naukowcy dokonali na tym polu znaczącego postępu.

 

Wykorzystane komórki ludzkie reagują na sygnały chemiczne, lecz zostały zmodyfikowane w taki sposób, aby każda z nich wykonywała jedną konkretną instrukcję obliczeniową. Zespół zdołał do tej pory wykonać podstawowe zadania z dodawania z pomocą kilku komórek. Jednak w ramach tego projektu naukowego, wynalazcy opracowali specjalne programy genetyczne dla każdej grupy komórek, które wchodzą w skład tego biokomputera.

 

Dotychczas powstało kilka tego typu urządzeń, lecz żadne z nich nie może równać się z powyższym wynalazkiem. Opracowanie takiej biomaszyny nie jest łatwym zadaniem, gdyż materiały biologiczne wchodzące w skład takich systemów są bardziej nieprzewidywalne. Skoro to takie trudne, dlaczego w ogóle pracuje się nad takimi urządzeniami? Zdaniem naukowców, biologiczne komputery mogą posłużyć między innymi w medycynie – systemy tego typu można byłoby wszczepiać w organizmy żywe, aby wykrywały i zwalczały różne choroby.

 

Ocena: 

2
Średnio: 2 (1 vote)
Dodaj komentarz

loading...

Komentarze

Portret użytkownika r.abin

Fantazja się urealnia. Przed

Fantazja się urealnia. Przed blisko 30 laty, czytałem w Problemach (opowiadanie S-F) o czymś takim - i nie było tam optymistycznego kontekstu. Przytoczony fakt, potwierdza hipotezę, że pamięć (jak Bóg), może być nie tylko w mózgu. A swoją drogą - może lepiej nie popełniać plagiatu?

Skomentuj