Naukowcy dokonali precyzyjnego pomiaru fal grawitacyjnych
Image

Kilka godzin temu w Turynie zwołano konferencję prasową. Dyrektor Narodowej Fundacji Nauki Stanów Zjednoczonych France Córdova powiadomiła o zarejestrowaniu fal grawitacyjnych. Najnowsze odkrycie różni się od poprzednich, ponieważ tym razem fale grawitacyjne zostały zaobserwowane nie przez dwa, lecz przez trzy detektory.
Przypomnijmy, że pierwszego w historii pomiaru fal grawitacyjnych dokonano w 2015 roku. Są to tzw. zmarszczki czasoprzestrzeni, które przemieszczają się z prędkością światła. Źródłem tych fal są niezwykle masywne ciała niebieskie poruszające się z dużym przyspieszeniem. Dwa lata temu, fale grawitacyjne zostały zarejestrowane przez obserwatorium LIGO. Zdarzenie otrzymało nazwę GW150914 i powstało w wyniku kolizji dwóch czarnych dziur.
Od tego czasu kilkakrotnie informowano o wykryciu kolejnych fal grawitacyjnych a jak dowiedzieliśmy się podczas dzisiejszej konferencji prasowej, naukowcy znów dokonali odkrycia. Obserwacja miała miejsce dokładnie 14 sierpnia o godzinie 10:30:43 czasu UTC.
Congrats to @LIGO & @ego_virgo on the 4th #gravitationalwave detection, the first one observed also by the Advanced Virgo detector #GW170814 https://t.co/TPvQJPmlsC
— ESA Science (@esascience) 27 września 2017
Fale grawitacyjne powstały w wyniku zderzenia się dwóch czarnych dziur o masach 31 i 25 mas Słońca około 1,8 miliarda lat świetlnych od Ziemi, które oznaczono jako GW170814. Obiekty te połączyły się, tworząc jedną czarną dziurę o masie około 53 mas Słońca. Najnowsze odkrycie ma szczególne znaczenie, ponieważ fale grawitacyjne po raz pierwszy zarejestrowano z pomocą trzech detektorów położonych na dwóch różnych kontynentach - dwa z ich należą do obserwatorium LIGO z USA, zaś trzeci wchodzi w skład obserwatorium Virgo we Włoszech. Jest to również pierwsze odkrycie dokonane przez Virgo, a także pierwsza wspólna obserwacja dwóch oddalonych o tysiące kilometrów obserwatoriów, co pozwoliło zlokalizować źródło fal grawitacyjnych ze znacznie większą precyzją niż dotychczas.
Look at how much better we pinpointed the location of #GW170814 with our 3-detector network, compared with earlier discoveries #BravoVirgo pic.twitter.com/j8lZ02UgNE
— LIGO (@LIGO) 27 września 2017
Zatem naukowcy po raz czwarty dokonali pomiaru fal grawitacyjnych, a jak zapowiedział rzecznik prasowy LIGO David Shoemaker, na jesień 2018 roku zaplanowano kolejną sesję obserwacyjną, która prawdopodobnie przyniesie kolejne odkrycia. Jest to dopiero początek badań prowadzonych wspólnie przez obserwatoria LIGO i Virgo. Wraz z powstaniem kolejnych detektorów fal grawitacyjnych będzie można utworzyć globalną sieć obserwatoriów, dzięki której źródło fal zostanie zlokalizowane z niebywałą precyzją, zaś naukowcy otrzymają więcej informacji o orientacji orbitujących obiektów i będą mogli przetestować teorię Alberta Einsteina.
- Dodaj komentarz
- 1642 odsłon
Czekamy na pomiar zawartości
Czekamy na pomiar zawartości kropli wody w oceanie, odkrycie z kategorii antnaukowej, to prawie jak dla fizyka istnienie antygrawitacji
Tyle srodków zmarnowanych na
Tyle srodków zmarnowanych na mierzenie czegoś co nigdy nikomu się nie przyda - to jest już ewidentne marnostrwastwo srodkow publicznych. Jako ciekawostka wystarczy informacja, że fale grawitacyjne istnieją, a wchodzenie głębiej w temat to jakaś obsesja.
Racja, po co komu tranzystor,
Dodane przez suawco (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Tyle srodków zmarnowanych na
Racja, po co komu tranzystor, przeciez lampa elektronowa sprawowala sie rownie dobrze...
Co ma piernik do wiatraka?
Dodane przez gok (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Racja, po co komu tranzystor,
Co ma piernik do wiatraka? Już inny kolega tu też zauwazył, że wszystko mozna badać, kreatywność ludzka jak i głupota - nie zna granic. Tylko nasuwa się pytanie po co?
W księdzie rekordów Guinessa mozna zmaleźć setki lub tysiace podobnych przykładów dzialań które są przydatne jedynie autorom, ale oni robią to na własny koszt, a nie koszt publiczny, za który moznaby sfinansowac bardziej potrzebne w danej chwili badania naukowe.