Mieszkańcy Wyspy Wielkanocnej posłużą za lekcję dla marsjańskich kolonii

Image

Źródło: ZmianynaZiemi

Amerykańscy naukowcy przeanalizowali doświadczenia życia w izolacji populacji Rapa Nui, aby dowiedzieć się, jakie trudności mogą napotkać pierwsi koloniści Marsa i jak skuteczniej rozwiązać te problemy. Praca naukowa na ten temat, została opublikowana w czasopiśmie PLOS One.

 

Wyspa Wielkanocna (lokalna nazwa - Rapa Nui) uważana jest za jedno z najbardziej odległych miejsc na świecie, na którym mimo wszystko żyją ludzie. Antropolodzy z Binghamton w stanie Waszyngton i University of Arizona (USA) zbadali, w jaki sposób złożone struktury społeczności wyspy, pomogły jej populacji przetrwać w izolacji przed pierwszym kontaktem z Europą. "Zaledwie" 163 kilometry kwadratowe wyspy, stanowiły dom dla kilku klanów małych społeczności, które zachowały zarówno kulturową, jak i fizyczną separację. Jest to doprawdy imponujące, biorąc pod uwagę, że odległość między nimi sięgała zaledwie 500 metrów.

Image

Analizy DNA wskazują, że żaden z dawnych mieszkańców wyspy, nie związał się z nikim spoza Rapa Nui. W zasadzie nie starali się oni nawet od niej oddalić, chroniąc się w ten sposób, przed zjawiskiem dryfu kulturowego. Termin ten, wywodzi się z genetyki i oznacza losową zmianę częstości alleli i genotypów, która występuje w małej populacji polimorficznej ze zmianą pokoleniową. W przypadku Rapa Nui nie chodzi jednak o zmiany genetyczne, ale kulturowe.

 

Jednym z głównych zadań małej i odizolowanej populacji jest skuteczne przekazywanie ważnej wiedzy i umiejętności. Gdyby nosiciel tych zdolności nagle umarł, nie mając czasu na przekazanie ich przyszłemu pokoleniu, jego potomkowie mogą mieć poważne problemy, prowadzące nawet do zaniku populacji. Taka katastrofa, zdaniem naukowców, wydarzyła się na przykład na Tasmanii, gdzie rdzenni mieszkańcy stracili umiejętności połowu ryb znane przez ludy sąsiedniej Australii.

Image

Tworząc różne modele komputerowe takich społeczności, naukowcom udało się odkryć, że małe grupy zachowują większą różnorodność kulturową niż duże populacje. Im rzadziej, mieszkańcy Rapa Nui wchodzili w kontakt z sąsiadami, tym większe korzyści odnosiła ich cała cywilizacja, niezależnie od jej wielkości. Uzyskane wyniki, zdaniem autorów pracy, mogą zostać wykorzystane przy tworzeniu przyszłych osad na Marsie.

 

Dodaj komentarz

Treść tego pola jest prywatna i nie będzie udostępniana publicznie.