Matematyk oszacował, że cywilizacja ludzka ma 13% szans na wyginięcie w tym wieku

Image

Źródło: pixabay.com

Wraz z rozrostem naszej cywilizacji i postępem w dziedzinie technologii, pojawiają się również nowe zagrożenia. Powstawanie nowych śmiercionośnych broni, rozwój sztucznej inteligencji i robotyki, rozwarstwienie społeczne, żądza pieniądza i władzy oraz destrukcja naszej planety i nadmiar wydobycia surowców naturalnych to tylko niektóre, najpoważniejsze przykłady. Nie powinien więc dziwić fakt, że naukowcy próbują przewidzieć kiedy nastąpi nasz koniec i wprost ostrzegają przed potencjalną zagładą ludzkości.

 

Dr Fergus Simpson, matematyk z Instytutu Kosmologii na Uniwersytecie Barcelońskim, wykonał własne obliczenia aby oszacować ryzyko upadku gatunku ludzkiego. Jego kalkulacje zostały oparte o tzw. argument zagłady, dzięki któremu można przewidzieć przyszłą liczebność populacji gatunku ludzkiego na podstawie całkowitej liczby urodzonych dotychczas ludzi.

 

Z jego obliczeń wynika, że dotychczas urodziło się około 100 miliardów ludzi i w przyszłości urodzi się jeszcze podobna liczba przedstawicieli naszego gatunku, zanim nastąpi koniec naszej cywilizacji. Simpson oszacował, że każdego roku istnieje ponad 0,2% szans na globalną katastrofę i 13% szans na to, że ludzkość nie dożyje następnego wieku.

 

Przewidywania matematyka są jednak dość optymistyczne w porównaniu do wizji innych badaczy. Przykładowo sir Martin Rees, brytyjski astronom i kosmolog przewiduje, że gatunek ludzki ma tylko 50% szans na przeżycie tego stulecia. Dr Fergus Simpson uważa, że ludzkość powinna w trybie pilnym rozpocząć działania w celu złagodzenia zagrożeń globalnych. Jego zdaniem, być może nie jesteśmy w stanie uniknąć pewnych wydarzeń, ale z pewnością jesteśmy w stanie opóźnić ich wystąpienie.

 

Źródła:

https://arxiv.org/pdf/1611.03072v1.pdf

http://www.independent.co.uk/news/science/mathematician-humans-extinct-…

Ocena: