Lockheed Martin zademonstruje przełomowy miniaturowy reaktor fuzyjny

Image

Źródło: Lockheed Martin

Amerykański koncern zbrojeniowy Lockheed Martin bardzo aktywnie pracuje nad swoim reaktorem fuzyjnym. W przeciwieństwie do innych tego typu projektów, ten reaktor będzie mógł generować ogromną moc i będzie wystarczająco mały, aby można go było umieścić np. na ciężarówce. Firma właśnie uzyskała patent na swój wynalazek.

 

Miniaturowy reaktor fuzyjny Lockheed Martin posiada ogromny potencjał. Wystarczy około 11 kg paliwa składającego się z trytu i deuteru, aby mógł pracować nieprzerwanie przez cały rok i generować moc 100 megawatów. Jeden taki reaktor fuzyjny mógłby z powodzeniem zasilać lotniskowiec, ciężki samolot taki jak Lockheed C-5 Galaxy lub około 80 tysięcy domów. Gdyby udało się go odpowiednio zminiaturyzować, nowa technologia mogłaby znaleźć się również na pokładzie myśliwców, dronów i mniejszych pojazdów lądowych.

Image

Źródło: Lockheed Martin

W 2014 roku Lockheed Martin dokonał przełomu w pracach nad urządzeniem. Już wtedy szacowano, że w 2019 roku uda się zbudować prototyp reaktora fuzji jądrowej, zaś najwcześniej w 2024 roku będzie można rozpocząć jego masową produkcję. Obecnie wiele wskazuje na to, że koncern zbrojeniowy zdoła zrealizować swój cel na czas i już w przyszłym roku zademonstruje funkcjonalny prototyp.

 

Małe reaktory fuzji jądrowej mogłyby odmienić nasz świat, lecz w pierwszej kolejności z dużym prawdopodobieństwem zostaną wykorzystane do celów militarnych. Jednak gdy staną się one dostępne również dla „zwykłych ludzi”, wyobraźmy sobie tylko samochody napędzane takimi reaktorami, które mogłyby jeździć nieprzerwanie przez wiele lat bez konieczności tankowania...

 

Ocena:

Najbardziej martwi mnie to, że zastosowania pokojowe w USA są zawsze na ostanim miejscu. Niogdy nie służy to zyciu, a zawsze zadawaniu śmierci. To przykre. Po cóż rozwój, skoro ma on słuzyć Hitlerom? 

0
0

Dodane przez ledek (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Armia USA emituje podobną ilość CO2, co całą Portugalia. Nawet jeśli użycie tego reaktora początkowo ograniczy się do zastosowań militarnych, wszyscy na tym zyskamy. Lądowe wersje F-35 mają wolne miejsce, które w wersji morskiej zajmuje wentylator służący do pionowego lądowania. Pewnie nie będzie problemu, aby podobny reaktor włożyć i tam. Uniezależnienie się od dostaw dużych ilości paliwa daje armii przewagę, a duża moc reaktora pozwoli na użycie broni energetycznej, np do obrony przeciwlotniczej i przciwrakietowej. Te technologie już istnieją, a głównym problemem jest energia. Najwyraźniej, już niedługo. Możemy martwić się militarnym wykorzystaniem fuzji, ale broń służy do zabijania tylko wtedy, gdy jest używana przeciwko komuś. Główną zaletą przewagi militarnej jest zaś zapobieganie konfliktom. Większość sprzętu wyprodukowanego po II wojnie nigdy nie użyto do zabijania. Ostatecznie, takie reaktory trafią do zastosowań cywilnych, podobnie jak wiele innych wynalazków. Wobec skutków spalania paliw kopalnych będą dla ludzkości wybawieniem.

0
0

He, he, he... ciekawe co zrobi Polska? Energia z węgla nie ma szans konkurować z energią z takiego reaktora. 1/3 gospodarki Polski oparta jest na węglu. Powodzenia. :D

0
0

Żyjemy w przełomowych czasach. Technologia jak zawsze powstaje w zbrojeniowce gdyz tam sa najwieksze pieniadze. Myslicie ze ludzie ktorzy nad tym pracowali to moralni degeneraci ktorzy tylko mysla o walce. Ta technologia jak i inne jej podobne moze nas uratowac mowiac tutaj globalnie! Ogromna ilosc energii to ogrom mozliwosci, mozna cofnac nie ktore błędy cywilizacji. Nic tylko zyć spokojnie i obserwować wielkie zmiany jakie nadchodza.

0
0

Ledek jesteś ignorantem. Największy postęp technologiczny zawsze odbywał sie podczas wojny albo w brańzy wojskowej

0
0

Dodane przez MK (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

"Małe reaktory fuzji jądrowej mogłyby odmienić nasz świat, lecz w pierwszej kolejności z dużym prawdopodobieństwem zostaną wykorzystane do celów militarnych."  Dlatego "w pierwszej kolejności" trzeba zabić miliony ludzi, by zaistniał postęp  cywilizowany – człowieku nauki? To tak, według niektórych, "odmienia się świat"? Amerykanie już raz odmienili świat nową technologią zabijania w Hiroszimie i Nagasaki. Na szczęście zrobili to tylko oni, a nie ci, których oni uważają  za troglodytów. A może jednak zamiast w pierwszej kolejności zabijać, należałoby w pierwszej kolejności zrezygnować z wykorzystywania paliw kopalnych, by nas natura nie wyeliminowała przez ich "odmienieniem świata" w stylu lejów atomowych - erudyto? Przypomina mi się artykuł, w którym analizowano najpotężniejsze komputery na świecie. Prym wiodą  Chiny, które wykorzystują je do celów naukowych. Przy każdym amerykańskim superkomputerze stała adnotacja: „wykorzystywany do modelowania uderzeń jądrowych”.  USA stanowi doskonałą parę z Koreą Północną. Mają podobne obsesje i podobne modele, zbieżne z twoimi, rozwoju cywilizacji przez wojnę.  

0
0

Dodane przez MK (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Troszkę przestarzałe prawo. Einstein (zm. 1955), nie potrafił przewidzieć przebiegu III Wojny Światowej - ale IV, miała się (wg Niego) odbyć na maczugi. W uzbrojeniu, przekroczono już "masę" krytyczną.

0
0

"....przełomowy miniaturowy...."? W stosunku do np Piramidy Cheopsa (może nawet okrętu podwodnego) - to jest on miniaturowy (wchodzi na dużą ciężarówkę) , ale NOLe - mają mniejsze reaktory. Miniaturowy - to miał być E-cat (A.Rossi'ego) - mała walizeczka, o mocy 10KW (i zapasem paliwa na pół roku). Media zgodnie poświadczają że był pokaz działania 100 szt tych urzadzeń (odpaliła tylko połowa), które potem kupił tajemniczy Don Pedro. I jak tu nie wierzyć w "Teorie Spiskove"?

0
0

No to Nord Stream 2 nikomu nie będzie potrzebny i Ukry z Rosją sie pogodzą no i araby saudyjskie liczbę książąt zredukują

0
0

ECAT Rossiego opisano rzetelnie w tym artykule http://model31.pl/pl/co-to-jest-e-cat/ zjawisko rownie zagadkowe co EM-Drive, bo też nikt dokladnie nie wie jak to wyjaśnić, że działa, ale to ze działa trudno negować :) Nie wierzę w teorie spiskowe, a raczej konflikty interesów różnych grup, np. tych które zainwestowały milairdy w inne warianty generatora fuzji jądrowej, a są przecież rozwijane z pomocą dużych grup poważnych naukowców, którzy kasują dotacje, a ECAT Rossiego jest opatentowany, więc nie ma już za bardzo jak się przytulić do gotowego produktu. Inna sprawa że ponoć ECAT ma poważną wadę -jest nieprzewidywalny i grozi eksplozją, dlatego Rossie go budował w małych wersjach, aby to zagrożenie zminimaliziwać.

0
0

Dodane przez suawco (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Niezły opis e-cata. Po stanowczym tonie opisu błędu konstrukcyjnego, poznaję W.Mordkowicza (ukraińskiego Teslę) - ucznia Prof.Bołotowa, który (bodajże) jako pierwszy "produkował prąd" tą metodą z piasku cyrkonowego. Postęp w sferze niewojennej, idzie (jak kiedyś), niezbyt prędko. Zdaje się, że produkcja Porcelany Miśnieńskiej - została uruchomiona (od chwili odkrycia) troszkę szybciej. Ciekawa strona z tajemniczym tytułem - chyba "Tajną historię fizyki kwantowej" (A.Horodeńskiego), trzeba będzie uzupełnić. Kto ten dzielny......?

0
0

1 Czerwca wszyscy głodujemy żeby usunięto telewizory z placówek gdzie przebywają chore dzieci. Zapraszam do wspólnej głodówki. Zapraszam wszystkich do wspólnego protestu żeby usunięto telewizory z placówek gdzie przebywają chore dzieci, razem protestujmy, głodujmy oraz nadajmy na żywo na YouTube oraz organizujmy protesty w swoich okolicach.  możecie protestować nawet w domu wystarczy nadawać na żywo na YouTube, Facebooku lub innych stronach internetowych tylko żeby  usunięto telewizory z placówek gdzie przebywają chore dzieci.

Napiszcie kartony z napisami - Usunąć telewizory z placówek gdzie przebywają chore dzieci.

0
0