Legendarne „mityczne potwory”, które okazały się prawdziwe – smok z Komodo

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com

Przed rokiem 1910 każdy naukowiec, który twierdziłby, że wierzy w istnienie gigantycznej jaszczurki podobnej do smoka, zostałby wyśmiany niczym eksperci wątpiący obecnie w antropogeniczne globalne ocieplenie. W tamtych czasach powszechnie wierzono, że gigantyczne jaszczurki to już przeszłość i nic na skalę smoka z Komodo nie może istnieć.

Kiedy poławiacze pereł wrócili z Małych Wysp Sundajskich w Indonezji, opowiadając o gigantycznych „krokodylach lądowych”, nikt nie traktował ich poważnie. Okazało się jednak, że była to prawda a nie kryptozoologiczne fantazje.

 

Dopiero, w 1910 roku, ekspedycja z Muzeum Zoologicznego Buitenzorg odwiedziła wyspę Komodo i opracowała pierwszy raport naukowy na temat tych stworzeń. Porucznik Jacques Carel Henri odwiedził wyspę i przyniósł do domu skórę smoka Komodo oraz fotografię.

 

Smok z Komodo pozostawał w dużej mierze tajemnicą do 1926 roku, kiedy druga ekspedycja wyruszyła na poszukiwanie smoka. Jej przywódca, W. Douglas Burden, powrócił z dwunastoma ciałami waranów z Komodo, a także dwoma żywymi zwierzętami. Dopiero wtedy smok z Komodo naprawdę opuścił królestwo kryptyd i wkroczył w świat „oficjalnej nauki”.

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Dodaj komentarz

loading...

Komentarze

Portret użytkownika r.abin

"eksperci wątpiący obecnie w

"eksperci wątpiący obecnie w antropogeniczne globalne ocieplenie." ? Chciałem zauważyć, że "pewna" - jest tylko śmierć (i podatki), a "wiara" - nie ma nic wspólnego z nauką. Tymczasem "naukawcy", uzasadniają prawdziwość (wspomnianej) hipotezy - ilością naukowców wierzących (w tą hipotezę). Wątpię - więc jestem.

Skomentuj