Księżyc przypominający Gwiazdę Śmierci może posiadać ogromny podziemny ocean
Image
Astronomowie dokonali przełomowego odkrycia pokazującego, że Mimas, mały księżyc Saturna, może kryć pod lodową powierzchnią ciekły ocean. Odkrycie podważa wcześniejsze założenia dotyczące warunków niezbędnych do istnienia oceanu na Księżycu i może zrewolucjonizować sposób, w jaki myślimy o poszukiwaniu życia pozaziemskiego w Układzie Słonecznym.
Chociaż Mimas wydaje się opuszczonym i jałowym światem, często nazywanym „Gwiazdą Śmierci” ze względu na podobieństwo do kultowej stacji kosmicznej z Gwiezdnych Wojen, w rzeczywistości może podtrzymywać życie.
Zespół badawczy odpowiedzialny za to zaskakujące odkrycie sugeruje, że pod lodową skorupą Mimasa, na głębokości od 30 do 30 km, leży stosunkowo młody ocean, który powstał w ciągu ostatnich 2 do 25 milionów lat. Co zaskakujące, szacuje się, że ten ukryty ocean zajmuje co najmniej połowę objętości Księżyca, co jeszcze bardziej zwiększa jego potencjał do zamieszkania.
Valery Laney, naukowiec z Obserwatorium Paryskiego i członek zespołu badawczego, wyraził swoje zaskoczenie tym nieoczekiwanym odkryciem: „Głównym odkryciem jest odkrycie warunków sprzyjających życiu na obiekcie w Układzie Słonecznym, w których nigdy nie spodziewalibyśmy się zawierać cieczy woda. To naprawdę niesamowite.”
Odkrycie przybliża Mimasa do jego bliźniaczego księżyca Enceladusa, który, jak naukowcy już potwierdzili, posiada pod powierzchnią ocean. Obydwa księżyce mają podobne cechy, takie jak bliskość Saturna i porównywalne rozmiary. Enceladus ma średnicę około 500 km, natomiast Mimas jest nieco mniejszy i ma średnicę 246 km.
Jednak zauważalną różnicą między obydwoma księżycami jest wygląd ich oceanów. Enceladus wykazuje potężne strumienie i pióropusze penetrujące jego powierzchnię, podczas gdy Mimas nie rozbił jeszcze jego lodowej skorupy. Ta rozbieżność wyjaśnia, dlaczego należąca do NASA sonda kosmiczna Cassini, która intensywnie badała układ Saturna przed jego kontrolowanym upadkiem na gazowego giganta w 2017 r., nie była w stanie bezpośrednio obserwować oceanu Mimasa.
Laney wyjaśnia: „To naprawdę zaskakujące, że niczego nie widzieliśmy, ale lodowa skorupa Mimasa jest wystarczająco gruba, aby utrzymać ocean bez jakiejkolwiek znaczącej aktywności przez miliony lat. Dlatego Cassini nie znalazła niczego na powierzchni Mimasa”.
Chociaż Cassini nie wykryła bezpośrednio oceanu na Mimasie, zebrane dane odegrały kluczową rolę w odkryciu tej ukrytej cechy. Badacze początkowo zauważyli ślady ukrytego ciekłego oceanu podczas analizy „rozszczepienia Cassiniego” – pęknięcia w pierścieniach Saturna.
To rewolucyjne odkrycie otwiera nowe możliwości istnienia nadającego się do zamieszkania środowiska w naszym Układzie Słonecznym. Podważa nasze z góry przyjęte wyobrażenia na temat tego, co sprawia, że Księżyc jest w stanie podtrzymać życie, i podkreśla znaczenie dalszych poszukiwań i eksploracji.
- Dodaj komentarz
- 166 odsłon