Klimatolodzy ostrzegają przed nadchodzącym upalnym latem

Kategorie: 

Źródło: sxc.hu
Jak wynika z badań, opublikowanych w czasopiśmie Environmental Research Letters, Europa jest obecnie świadkiem jednych z najbardziej dramatycznych zmian klimatycznych, związanych z ociepleniem klimatu. Klimatolodzy twierdzą, że zbliżające się lato będzie bardzo gorące.

 

Mieszkańcy Europy Wschodniej, Skandynawii i Rosji, doświadczyli właśnie wyjątkowo łagodnej zimy. Teraz synoptycy przewidują, że czeka nas również gorące lato i kolejna dość łagodna zima, gdy temperatura wynosi średnio 5-8 stopni powyżej zera. Zespół badaczy wykorzystał modele klimatyczne, dzięki którym udało się symulować zmiany klimatu przy różnych scenariuszach ocieplenia, od szybkiego wzrostu gospodarczego do umiarkowanych emisji gazów cieplarnianych.

 

Ustalono, że dalszy wzrost temperatury teoretycznie zagraża podniesieniem się poziomu mórz, a także w niektórych miejscach grozi suszami i powodziami. Ciepło będzie również sprzyjało rozprzestrzenianiu się rozmaitych infekcji. Ludzkość niewątpliwie będzie się musiała dostosować do zmian klimatu i jednocześnie nowych warunków w jakich przyjdzie jej istnieć.

 

Latem 2014 roku w Europie spodziewane są wyższe temperatury niż zwykle. Mówi się o wzroście maksymalnej temperatury o 3-4 stopni. Za to przyszłej zimy maksymalne dzienne temperatury mogą być o 2-3 stopnie wyższe w Europie środkowej i południowej.

 

Należy się też spodziewać, że znaczna część kontynentu będzie doświadczać zwiększonej ilości występowania ekstremalnych opadów, a tym samym spodziewane jest zwiększenie zagrożenia powodziowego. To może mieć poważne skutki gospodarcze, takie jak obserwujemy obecnie w Anglii.

 

 

Źródło: http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/europe-czeka-w-tym-roku-bardzo-gorace-lato-stale-zmiany-klimatyczne

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Dodaj komentarz

loading...

Komentarze

Portret użytkownika r.abin

Wszystko się sprawdziło -

Wszystko się sprawdziło - tylko w Wierchojańsku (38C - w zimie -50C). A że nie w Europie - to małe przesunięcie. Dla ludzi przyzwyczajonych do ekstremalnych mrozów, musi to być katorga. Chyba masowo wymierają?

Skomentuj