Jezioro znalezione na dnie morza zabija wszystkie żywe istoty

Image

Źródło: Pixabay.com

Na dnie Morza Czerwonego ukryte jest przerażające słonowodne jezioro, w którym żyją żywe zwierzęta. Naukowcy twierdzą, że wszystko, co się tam znajdzie „natychmiast umiera”.

 

Profesor Sam Purkis, członek zespołu z University of Miami, który odkrył jezioro na głębokości 1770 metrów, wyjaśnił, że jest ono pozbawione tlenu i zawiera zabójcze poziomy soli, więc każde zwierzę złapane w solance jest „natychmiast zabijane”. Te podwodne pułapki śmierci, które tworzą się w głębokim oceanie, dosłownie marynują żywe zwierzęta. Pewnego dnia badacze znaleźli kraba w jeziorze, który nie żył od ośmiu lat, ale jego tkanki miękkie pozostały nienaruszone.

 

Słone jeziora mogą również zawierać toksyczne chemikalia, takie jak siarkowodór, co czyni je jeszcze bardziej niebezpiecznymi. Zawierają trzy do ośmiu razy więcej stężonej słonej wody niż otaczający ją ocean.  Purkis wyjaśnił, że odkrycie może również pomóc naukowcom dowiedzieć się, jak powstały pierwsze oceany na naszej planecie. Odkrycie bogatej społeczności drobnoustrojów, które przetrwają ekstremalne warunki, może pomóc prześledzić granice życia na Ziemi i można je zastosować do poszukiwania życia w innych miejscach Układu Słonecznego i poza nim. Dopóki nie zrozumiemy granic życia na Ziemi, trudno będzie określić, czy obce planety mogą być zamieszkane przez żywe istoty.

 

Jeziora słone zwykle znajdują się na dnie oceanu, gdzie życie na ogół nie kwitnie. Zawierają jednak „bogate oazy życia”, mimo że mogą zabić wszystkie żywe istoty. „Na tak dużych głębokościach zwykle nie ma zbyt wiele życia” – wyjaśnił Purkis. „Jednak jeziora z wodą morską są bogatą oazą życia. Grube dywany drobnoustrojów żywią się różnymi zwierzętami”.

 

Niektóre stworzenia mogą korzystać z tych słonych jezior. Na przykład małże często wyścielają brzegi basenów, ponieważ mogą wykorzystać metan znajdujący się w takich jeziorach i zamienić go w cukier węglowy. 

Ocena: