Islandia może być częścią zatopionego kontynentu

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Międzynarodowy zespół geologów zasugerował, że obecne terytorium Islandii jest częścią zatopionego kontynentu rozciągającego się od Grenlandii po Europę.

Do tej pory Islandia była dla geologów jedną z zagadek, ponieważ istniejące teorie, że powstała z oceanicznych skał wulkanicznych i jest przez nie otoczone, nie są poparte wieloma danymi naukowymi. Zwłaszcza, że grubość skorupy ziemskiej Islandii przekracza 40 kilometrów, czyli siedem razy więcej niż zwykła skała tego typu.

 

Dlatego naukowcy ze Służby Geologicznej Norwegii oraz Laboratorium Badań Geofizycznych Oceanu na Uniwersytecie w Brest (Francja) wysunęli założenie, że Islandia jest niczym innym jak pozostałością po zatopionym niegdyś kontynencie lub jego częścią. W tym przypadku gruba skorupa jest zrozumiała: jest po prostu kontynentalna.

 

Istnieją powody, by sądzić, że terytorium zatopionego kontynentu, jeśli naprawdę istniało, zajmowało około 600 tysięcy kilometrów kwadratowych, a być może nawet milion kilometrów.

 

Gdyby można było udowodnić obecność takiego ląduna mapie naszej planety miliony lat temu, oznaczałoby to, że superkontynent Pangea, co do którego uważa się, że rozpadł się ponad 50 milionów lat temu, w rzeczywistości nie uległ całkowitemu rozpadowi. Aby się tego dowiedzieć, potrzebne będą dalsze badania. Obejmą one kolekcję kryształów cyrkonu na Islandii i poza nią, a także wiercenie i inne prace. 

 

Opracowanie na temat hipotezy Islandii będącej pozostałością kontynentu zostało opublikowana w czasopiśmie GeoScienceWorld.

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Dodaj komentarz

loading...

Skomentuj