Ekstremalny strumień promieniowania z rozbłysku gamma uderzył w Ziemię!
Image
Astronomowie zarejestrowali rekordowy rozbłysk promieniowania gamma na niebie. Trwał on kilka godzin, nadszedł z konstelacji Strzały, która jest doskonale widoczna wieczorami. Źródło znajduje się w odległości 1,9 miliarda lat świetlnych od nas. Wydaje się odległe, ale w rzeczywistości jest to najbliższy nam przypadek szybkiego rozbłysku gamma, jaki kiedykolwiek miał miejsce.
Promieniowanie gamma, ściśle mówiąc, nie jest promieniowaniem, ale tym samym „światłem”, do którego jesteśmy przyzwyczajeni. Wszyscy wiemy, że należy uważać na ultrafiolet, zwłaszcza na fale krótkie. Potrafią dosłownie spalić osobę. Poważniejsze skutki od ultrafioletu powoduje promieniowanie rentgenowskie (w aparatach rentgenowskich stosuje się znikome dawki i lepiej nie wykonywać tej procedury zbyt często). Promienie gamma są jeszcze bardziej śmiercionośne niż promienie rentgenowskie.
Na szczęście atmosfera całkowicie blokuje krótkofalowe promieniowanie ultrafioletowe, rentgenowskie i gamma. Ale wydarzenie, które miało miejsce w konstelacji Strzały, każe się zastanawiać, jak długo potrwa ta ochrona. Gdyby taki wybuch nastąpił w naszej Galaktyce, Ziemia zostałaby spalona.
Ten konkretny błysk był 18 razy jaśniejszy niż poprzedni zapis promieniowania gamma. Zdjęcie: NASA/Swift
Uważa się, że rozbłyski gamma wywołują supernowe. Zapadają się (szybko kurczą) w czarną dziurę, uwalniając energię w postaci promieni gamma. Ale w tym przypadku rozbłyski gamma nie powinny być daleko od nas, ponieważ supernowa może wybuchnąć wszędzie. Najwyraźniej wydarzenia, które powodują takie wybuchy, były charakterystyczne dla młodego Wszechświata. W końcu, patrząc na 1,9 miliarda lat świetlnych od nas, zanurzamy się w przeszłość o tę samą liczbę lat. Być może w naszym nowoczesnym, stabilnym Wszechświecie nie może być takich eksplozji. Bez względu na to, co je powoduje.
Ten konkretny rozbłysk gamma był 18 razy jaśniejsze niż poprzednie zarejstrowane najsilniejsze promieniowanie gamma. Ale chodzi nie tylko o jasność, ale także o jej sztywność. Dotarła do nas niesamowicie potężna energia. Energię promieniowania gamma mierzy się w elektronowoltach , konkretnie 18 tera elektronowoltów. Taki strumie zabiłby wszystkie żywe istoty.
Ale co z astronautami, bo ich atmosfera nie chroni? Oczywiście pośrednio ich zdrowie cierpi z powodu takich incydentów. Ale ponieważ widzimy, że wielu astronautów żyje długo i szczęśliwie, najwyraźniej nasze ciała są w jakiś sposób chronione przed inwazjami kosmosu.
- 549 odsłon
Dodaj komentarz