Czy Wszechświat posiada świadomość?

Kategorie: 

Źródło: NASA

Co tak naprawdę możemy powiedzieć o świadomości? Wiemy, że jest to stan psychiczny, w którym dana jednostka zdaje sobie sprawę między innymi ze swojego jestestwa i z zachodzących w jej wnętrzu różnych zjawisk i procesów. Człowiek jest istotą świadomą, natomiast naukowcy poszukują źródła świadomości w naszym mózgu. Niestety mimo wielu badań wciąż nie wiemy czym ona jest i gdzie się dokładnie znajduje.

 

Istnieje prawdopodobieństwo, że naukowcy źle podchodzą do swojego zadania. Jeśli świadomość znajduje się w mózgu to jak wyjaśnić istnienie pewnego człowieka, który żyje i normalnie funkcjonuje, choć jego głowa w 90% wypełniona jest płynem mózgowo-rdzeniowym? "Człowiek bez mózgu" został odkryty przypadkiem w 2007 roku i do dziś nie odpowiedzieliśmy sobie na wszystkie pytania. Najważniejsze z nich dotyczy oczywiście świadomości. Zatem powyższe przypuszczenie wydaje się nie trafione.

 

Może świadomość istnieje poza ciałem fizycznym? Teoria dualizmu psychofizycznego zakłada, że ciało człowieka i jego umysł to dwie odrębne i niezależne od siebie rzeczy. Zgodnie z filozofią Kartezjusza (René Descartesa), naszej świadomości powinniśmy poszukiwać w zupełnie innym miejscu - poza naszym organizmem. Jego przypuszczenia mają charakter bardziej mistyczny i religijny i zyskały poparcie wśród wielu ludzi na świecie.

 

Istnieje jednak trzecia możliwość, która zyskuje coraz większe poparcie wśród naukowców - tak zwany panpsychizm, który zakłada, że każda rzecz posiada świadomość, lub przynajmniej pewne aspekty świadomościowe. Jeśli każda materia posiada w sobie cząstkę świadomości to dojdziemy do wniosku, że cały Wszechświat jest bytem świadomym.

Gregory Matloff, profesor fizyki w New York City College of Technology (NYCCT) twierdzi, że posiada wstępne dowody wskazujące na słuszność doktryny panpsychizmu. W 2006 roku, fizyk teoretyk Bernard Haisch zasugerował, że świadomość może być produkowana i transmitowana poprzez próżnię kwantową. Według niego jakikolwiek system, który posiada wystarczającą złożoność i tworzy odpowiednią ilość energii, mógłby wygenerować lub emitować świadomość. Opis ten dotyczyłby zatem nie tylko naszego mózgu, ale także innych obiektów. Zaintrygowany Gregory Matloff postanowił wykonać badania obserwacyjne, aby sprawdzić czy istnieją w kosmosie ciała niebieskie, które zachowują się tak jakby doskonale wiedziały co robiły - tj. posiadały świadomość.

 

Naukowiec skupił się na słabo przebadanej anomalii dotyczącej ruchu gwiazd, tzw. nieciągłości Parenago. Zwykle chłodniejsze gwiazdy orbitują wokół Centrum Galaktyki z większą prędkością od tych gorętszych. Większość astronomów tłumaczy to możliwą interakcją między gwiazdami a chmurami gazów. Jednak Gregory Matloff zaprezentował zupełnie inne wyjaśnienie dla tego zjawiska. Fizyk zauważył, że anomalia dotyczy wystarczająco chłodnych gwiazd posiadających cząsteczki w swoich atmosferach, które znacząco zwiększają ich złożoność chemiczną. Co więcej, niektóre gwiazdy emitują strumień materii plazmowej tylko w jednym kierunku - jest to niezrównoważony proces, który wpływa na jej prędkość.

 

Gdyby tzw. nieciągłość Parenago była zależna od warunków w jakich znajdują się gwiazdy to ich zachowanie byłoby zróżnicowane. Tymczasem dane z obecnych katalogów gwiazdowych wskazują, że wszystkie gwiazdy zachowują się w ten sam sposób. W 2018 roku teleskop Gaia dostarczy kolejnych informacji o gwiazdach, które mogą potwierdzić lub zaprzeczyć przypuszczeniom fizyka.

 

Skoro poszukiwania świadomości w ludzkiej głowie nie przyniosły żadnych pozytywnych rezultatów, może jednak powinniśmy spojrzeć w niebo i tam jej poszukać? Według Gregory'ego Matloffa istnieje możliwość, że kiedyś panpsychizm przestanie być jedynie filozofią, a stanie się oddziałem astrofizyki obserwacyjnej. Jego artykuł ukazał się na łamach czasopisma Journal of Consciousness Exploration and Research.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Dodaj komentarz

loading...

Komentarze

Portret użytkownika SP

Pytanie czy "Wszechświat jest

Pytanie czy "Wszechświat jest Bogiem?" jest bardzo ciekawy choć nie prezyzyjny. Wszechświat jest bardziej mózgiem wytwarzającym istotę świadomą. Wszechświat jest raczej ciałem Boga, który jest istotą duchową.Ten pogląd jest bardzo stary. Gnostycy uważali, że wszechświat jest trupem. Jak mózg po śmierci mózgowej. Uważali, że materia jest martwa i nie wytwatrza umysły Boga. Jezus był innego zdania. 

Portret użytkownika suawco

Każda materia ożywiona

Każda materia ożywiona posiada w jakimś stopniu świadomość. Im bardziej skomplikowany na poziomie komórkowym byt, tym ta świadomość jest głębsza/inteligentniejsza. Czy materia nieożywiona może mieć też świadomość? Myślę, że tak, stoimy właśnie na progu przełomu w pozioie sztucznej inteligencji bazującej przecież na krzemie a nie na komórkach z BIOSem zapisanym w DNA. Mimo to będą to jednak sztuczne byty utworzone przez człowieka, przynajmniej początkowo. Ale żeby twierdzić iż wszechświat jest bytem rozumnym to już moim zdaniem gruba przesada. Owszem, jesli wspomniane w art. obserwacje są prawdziwe, to moznaby conajwyżej mówić o świadomości na poziomie instynktu samozachowawczego, a ten bazuje być może na prostych regułach fizyki a nie inteligencji galaktyk.

Portret użytkownika Agnieszka

Oprócz słynnego Francuza bez

Oprócz słynnego Francuza bez mózgu medycyna zna wiele innych, mniej znanych przypadków. Tacy ludzie zwykle mają bardzo niski iloraz inteligencji, ale jest znany przypadek osoby ze szczątkowym mózgiem w wyniku powikłań wodogłowia (o ile dobrze pamiętam), która ukończyła studia. Można poczytać o tym po angielsku w google books itp. 

Nie jest to oczywiście jedyny przypadek, kiedy nauka może tylko rozłożyć bezradnie ręce, a co smuci, takie przypadki zamiast być uważnie badane, są ignorowane przez narcystyczny światek "naukowy". Zostawia to pole do żerowania pseudonaukowcom, co powoduje olbrzymie straty: po pierwsze - ignorujemy fakty, które mogą mieć wiele porzytecznych zastosowań i po drugie - pozwalamy na dezinformację prowadzoną przez ludzi niewykształconych i nie rozumiejących metody naukowej.

Portret użytkownika ktoś tam

To jest odwieczna zagadka.

To jest odwieczna zagadka. Czy wchechświat tworzy sam z siebie i jest wszystkim co istnieje, czy też został stworzony przez istoty z zewnątrz, a więc jest czyimś dziełem. W pierwszym przypadku powinien mieć świadomość, inteligencję i wszystkie cechy boga. W drugim przypadku - niekoniecznie. Tak na wyczucie (intuicja), bo wiedzy rzecz jasna nie posiadam, to jednak wszechświat jest czyimś dziełem.

Portret użytkownika suawco

To żadna zagadka z punktu

To żadna zagadka z punktu widzenia logiki matematycznej. Wszechświat to zbiór obejmujący wszystko, absolutnie wszystko, łącznie z domniemanymi bogami. Poza tym zbiorem nie ma prawa nic więcej istnieć, a skoro jakiś bóg jest elementem zbioru Wszechświat, to nie mógł on stworzyć tego zbioru. Już bardziej sensowne jest uznać, że Wszechświat = Bóg, a czy jest to byt rozumny, czy po prostu zbiór elementów: galaktyk, gwiazd, planet, czarnych dziur, ale też społecznosci ludzkich i obcych (kosmitów)?

Portret użytkownika r.abin

Trudno zaprzeczyć

Trudno zaprzeczyć Kartezjuszowi - społeczności owadów, posiadają inteligencję (przy szczątkowym mózgu poj.osobnika). Do myślenia daje fotka z N.Y.T. (Google i neuron galaxy). Jeśli przyjmiemy fraktalną strukturę Wszechrzeczy - to samopodobieństwo powinno występować nie tylko w formie geometrycznej. Myślącemu Wszechświatowi "brakuje" jedynie połączenia elektrycznego, pomiędzy elementami (jak w komputerze, czy naszych mózgach) - ale to da się zrobić.

Portret użytkownika r.abin

Ooo! Czyżby to sugerowało że

Ooo! Czyżby to sugerowało że "jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga"? Osobiście śmieszy mnie, przedstawianie Boga z rączkami, nóżkami i buzią - potrzebnymi wyłącznie człowiekowi (na tym łez padole). A tu mamy obraz Boga Kosmicznego (zgodnego z Pismem)

Skomentuj