Czterokrotne zwiększenie poziomu CO2 podniesie temperaturę tylko o 1 °C

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Nowe badanie naukowe, sugeruje że rosnące poziomy CO2 nie zmienią znacząco temperatury Ziemi. Nowa publikacja w International Journal of Atmospheric and Oceanic Science stwierdza, że znaczenie klimatyczne CO2 zostało nadmiernie wyolbrzymione przez ekspertów z ONZ. W publikacji autorzy wskazują na duże zróżnicowanie w szacunkach potencjału ocieplenia CO2.

 

Opublikowane szacunki IPCC dotyczące wrażliwości klimatu na podwojenie stężenia CO2 mieszczą się w zakresie od 1,5 ° C do 4,5 ° C. W swoich badaniach, autorzy dążyli do uproszczenia metody uzyskiwania wartości wrażliwości klimatycznej dla CO2, ale także dla CH4 i N2O. Ich celem było określenie jak dokładnie absorpcja atmosferyczna doprowadziła do obecnego ocieplenia o 33 K. Ekstrapolacja tego wyniku, miała doprowadzić do obliczenia ocieplenia wynikającego z przyszłych wzrostów stężeń gazów cieplarnianych.

Autorzy doszli do wniosku, że H2O pod postacią pary wodnej, odpowiada za 29,4 K z 33 K ocieplenia, przy czym CO2 wnosi 3,3 K, a CH4 i N2O łącznie tylko 0,3 K. Wrażliwość klimatu na przyszłe wzrosty stężenia CO2 oblicza się przy 0,50°K, z uwzględnieniem efektu dodatniego sprzężenia zwrotnego H2O. Wrażliwość klimatu na CH4 i N2O jest praktycznie niewykrywalna i ma wynosić odpowiednio 0,06K i 0,08K. Według autorów, wynik ten silnie sugeruje, że wzrost poziomu CO2 nie doprowadzi do znaczących zmian temperatury Ziemi, a wzrost CH4 i N2O będzie miał bardzo mało zauważalny wpływ.

Ocieplenie jest niemal całkowicie spowodowane absorbującym działaniem pary wodnej. Czułość klimatyczna na podwojenie CO2 wynosi 0,45°C i wzrasta do 0,5°C po uwzględnieniu sprzężenia zwrotnego pary wodnej wynoszącego 12%. Czterokrotny wzrost stężenia CO2 do 1600ppm spowodowałby wzrost temperatury o 1°C, a osiągnięcie tego punktu zajmie około 800 lat przy obecnym tempie wzrostu CO2.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Dodaj komentarz

loading...

Komentarze

Portret użytkownika r.abin

Hmm? Geologicznie, wypada 2

Hmm? Geologicznie, wypada 2,5x więcej - a uwzględniając (obecnie), mniejsze albedo i większą aktywność Słońca - to nawet 3. Dla nas, to sama "radocha" - klimat jak we Francji. Tylko dane z Antarktydy - nie potwierdzają nadziei. Słupek spirytusu, na -81, a trend - oziębienie. Na Antarktydzie (Scott-Amundsen) - nie widać ocieplenia klimatu. Dlaczego więc - lodowiec się topi?

Portret użytkownika r.abin

To może być prawda. Na

To może być prawda. Na przełomie XIX i XXw, oraz XX i XXI, oceany (w ciągu 15 lat) - obniżyły temperaturę o 0,5°C - w stosunku do lądów. Jeśli w tym czasie, ilość opadów atmosferycznych (na lądach) - znacząco wzrosła, to może to być związane - z transportem ciepła, przez parę wodną. Czy ktoś ma dostęp do danych opadów lądowych - od 1880 r?

Portret użytkownika r.abin

CO2, nie zmienia znacząco

CO2, nie zmienia znacząco temperatury - ale para wodna "tym bardziej". "Kij hokejowy" (1975-2018), którym straszą "ekoporuciarze", wywołało - oczyszczanie atmosfery, ze smogu. Naukowcy muszą "ratować honor nauki", bo od blisko 4 lat - oziębia się, i potrwa to jeszcze - ładne kilka (naście-dziesiąt) lat . Szkoda, bo zasadziłem winogrona i liczyłem na bycie konkurencją dla Francuzów.

Skomentuj