Listopad 2022

Wirusolodzy odkryli patogeny, które spowodowały pojawienie się życia na Ziemi

Naukowcy odkryli ślady wirusów ukrytych w pradawnej grupie drobnoustrojów, które przyczyniły się do powstania na Ziemi złożonego życia, od grzybów po ludzi. Praca grupy wirusologów została opublikowana w czasopiśmie Nature Microbiology.

Mikroby znane jako archeony asgardyjskie zamieszkują dno oceanu i istniały na Ziemi przed pojawieniem się pierwszych komórek eukariotycznych. Wcześniej uważano, że złożone formy życia na planecie powstały podczas infekcji wirusami archeonów Asgardu, ale do tej pory nie było dowodów na tę teorię.

 

Aby potwierdzić hipotezę, naukowcy wykorzystali głębinową łódź podwodną do pobrania próbek osadów dennych i drobnoustrojów z basenu w Zatoce Kalifornijskiej. Następnie naukowcy przeszukali DNA archeonów w poszukiwaniu dowodów na przeszłą infekcję wirusową przy użyciu metody CRISPR, dzięki której byli w stanie znaleźć odpowiedź immunologiczną drobnoustrojów na wirusy w postaci przechowywanego DNA patogenu.

 

Podczas prac naukowcy odkryli sześć wirusów, które infekują dwa rodzaje archeonów Lokiarchaeota i Helarchaeota, nazwanych na cześć skandynawskich bogów Loki i Hel. Naukowcy nazwali również wirusy po nordyckich mitologicznych stworzeniach, w tym gigantycznego wilka Fenrira i smoka Nidhogga.

 

Podobnie w innym badaniu naukowcy znaleźli trzy grupy wirusów na poziomie rodzinnym, które nazwali na cześć trzech nornów (w mitologii nordyckiej trzy kobiety, czarodziejki, obdarzone cudownym darem określania losu ludzi i bogów) – Wyrd, Verdandi i Skuld.

 

Pracując z wirusowym DNA, naukowcy byli w stanie określić, jak mogą wyglądać wirusy. Na przykład wirusy nazwane na cześć Verdandi mają ogony, które wystają poza zewnętrzną powłokę, a patogeny Wyrd mają kształt cytryny.

Dodaj komentarz

loading...

Nasz wszechświat musiał się z czegoś uformować

Według Modelu Standardowego wszechświat powstał po Wielkim Wybuchu. Technicznie oznacza to, że możemy prześledzić kosmiczną historię aż do Wielkiego Wybuchu. Ale jeśli skutki mają przyczyny, co spowodowało wielki wybuch? Co istniało przed wszechświatem?

 

Pytanie o to, co istniało przed wszechświatem, jest w pewnym sensie pozbawione sensu. Podczas gdy skutki we wszechświecie mają przyczyny, wszechświat jako całość może ich nie mieć lub ich nie potrzebować. Ale to brzmi dość dziwnie.

 

Istnieje jednak alternatywna hipoteza zwana modelem „cyklicznego wszechświata”. Stwierdza, że ​​nasz wszechświat jest częścią serii wszechświatów. Nasz wszechświat obecnie się rozszerza, a jeśli tak będzie dalej, to będzie się rozszerzał w nieskończoność. Ale co, jeśli w pewnym momencie wszechświat zacznie się kurczyć? Będzie się kurczyć, aż osiągnie nowy gorący, gęsty stan, po którym nastąpi nowy wielki wybuch.

 

Cykliczny wszechświat nie potrzebuje początku. Zawsze był, zawsze jest i zawsze będzie. Jednak ten model nie jest pozbawiony problemów. Jednym z głównych jest problem entropii. Entropia jest miarą nieporządku w systemie i zgodnie z prawami termodynamiki nigdy się nie zmniejsza. W prostym, cyklicznym modelu wszechświata entropia dowolnego konkretnego wszechświata musi być przynajmniej nieco większa niż jego wszechświata macierzystego.

 

Tak więc, jeśli wszechświaty przechodzą w nieskończoną przeszłość, to obecny wszechświat będzie miał nieskończoną entropię, co nie jest prawdą. Oznacza to, że musiał istnieć jakiś początkowy wszechświat o niskiej entropii i w naszym rozumowaniu wróciliśmy do początku.

Istnieje jednak sposób na obejście tego problemu. Wszechświat może mieć wspólny współczynnik skali. Jeśli ten współczynnik skali wzrasta z każdym wszechświatem, problem entropii znika. Co ciekawe, ten współczynnik skali jest niezmienny. Oznacza to, że nie zmienia wyglądu wszechświata. Każdy wszechświat może być dwa razy większy od poprzedniego, ale wszystko w nim jest skalowane przez ten sam czynnik.

 

Jeśli podwoisz dochód każdej osoby na planecie, podwoisz również wartość wszystkiego. To znaczy, tak naprawdę nic się nie zmieniło. Ten konformalnie niezmienny czynnik skali pozwolił na istnienie cyklicznego wszechświata bez początku. Każdy wszechświat ma powód, ale nowe badanie wykazało błąd w tej hipotezie.

 

Zespół naukowców badał matematyczną strukturę modeli cyklicznych wszechświatów w ramach ogólnej teorii względności i odkrył, że w przeszłości wszystkie były geodezyjne niekompletne. Innymi słowy, w ramach ogólnej teorii względności niemożliwe jest prześledzenie wszechświata takiego jak nasz w nieskończonym cyklu wszechświatów. Przed naszym wszechświatem mogła istnieć ogromna liczba wszechświatów, ale pierwszy wszechświat i tak musiał istnieć.

 

Tak więc cykliczny model wszechświata może ujawnić przyczynę pojawienia się naszego wszechświata, ale tylko spycha problem początku na dalszy plan. Nawet jeśli nasz wszechświat nie był pierwszy, oznacza to, że jakiś wszechświat istniał przed nim. Jak zauważają autorzy opracowania, ich praca nie ma zastosowania do konformalnej cyklicznej kosmologii zaproponowanej przez Rogera Penrose'a. W tym modelu skala każdego wszechświata jest nieskończenie większa niż w poprzednim cyklu. Autorzy planują rozważyć ten model w kolejnym badaniu.

Dodaj komentarz

loading...

Sprzęt laboratoryjny w ofercie firmy ITS Science

Właściwy dobór wyposażenia laboratorium to podstawa jego funkcjonowania oraz możliwości przeprowadzania rzetelnych, wiarygodnych i powtarzalnych badań, analiz czy pomiarów. Z tego względu w profesjonalnych laboratoriach stosuje się wyłącznie najwyższej klasy sprzęt laboratoryjny, zgodny ze współczesnymi standardami i wymogami. Specjalistyczny sprzęt analityczny i kontrolno-pomiarowy dostępny w ITS Science obejmuje zarówno urządzenia dostarczane przez najlepszych światowych producentów, jak i innowacyjne rozwiązania opracowane w ITS Science przez wybitnych specjalistów z wieloletnim doświadczeniem branżowym.

 

Sprzęt laboratoryjny i kontrolno-pomiarowy

Oferta ITS Science jest przeznaczona w głównej mierze dla podmiotów działających w szeroko rozumianej branży farmaceutycznej i biotechnologicznej. Rozwiązania techniczne dostępne w ITS Science w tym zakresie obejmują przede wszystkim:

  • analizatory rozkładu wielkości cząstek
  • analizatory do liczenia i charakteryzowania cząstek
  • analizatory jakości mikrobiologicznej wody online/offline
  • liczniki cząstek w powietrzu i w cieczach
  • wirówki oraz ultrawirówki marki Beckman Coulter
  • analizatory ilości i żywotności komórek
  • analizatory zawartości węgla organicznego w wodzie TOC
  • materiały eksploatacyjne (m.in. wymazówki, fiolki szklane, złoża żywiczne), wzorce oraz materiały referencyjne

ITS Science - jedyny oficjalny dystrybutor rozwiązań marki Beckman Coulter w Polsce

Analizatory i liczniki cząstek produkowane przez renomowaną firmę Beckman Coulter Life Sciences to w branży synonim najwyższej możliwej do uzyskania jakości zarówno pod względem samych produktów, jak i powtarzalności uzyskiwanych pomiarów. Od 2017 roku ITS Science to jedyny w Polsce autoryzowany dystrybutor posiadający w ofercie sprzęt laboratoryjny Beckman Coulter Life Sciences, gwarantujący rzetelność pomiarów, niezwykle wydajną pracę i niewielkie koszty eksploatacji. Dodatkową zaletą urządzeń Beckman Coulter jest intuicyjna obsługa i pełna zgodność z najbardziej rygorystycznymi normami branżowymi.

Sprzęt laboratoryjny ITS Science na zamówienie klienta

ITS Science to nie tylko dystrybutor zaawansowanych technicznie rozwiązań dla profesjonalnych laboratoriów. Dla sektora przemysłowego specjaliści firmy projektują, produkują, instalują i wdrażają najwyższej klasy rozwiązania zgodnie ze specyfikacją oraz wymaganiami klienta, w tym między innymi:

  • komory rękawicowe
  • zabudowy linii produkcyjnych w strefach czystych (RABS)
  • przepływowe sterylizatory powietrza UV-C
  • sterylizatory pomieszczeń
  • urządzenia filtrowentylacyjne i rękawy odciągowe
  • urządzenia do filtracji rozpuszczalników
  • zestawy do ciągłej ekstrakcji cieczowej

ITS Science - doświadczenie, jakość, niezawodność

Od ponad 20 lat ITS Science na pierwszym miejscu stawia dobro swoich klientów i bezpieczeństwo procesów, w których wykorzystywane są urządzenia oraz rozwiązania dostarczone przez firmę. Każde zlecenie realizowane jest przez doświadczonych specjalistów, posiadających praktyczną wiedzę i umiejętności w dziedzinie projektowania, automatyki przemysłowej, programowania oraz montażu. Dzięki temu wszystkie kluczowe parametry i funkcjonalności zawsze są optymalnie dostosowane do realnych potrzeb klienta oraz do warunków panujących w miejscu instalacji. ITS Science dostarcza nie tylko sprzęt laboratoryjny czy przemysłowy - firma zapewnia również kompleksową pomoc aplikacyjną, doradztwo, a także serwis gwarancyjny i pogwarancyjny.

Pełna oferta ITS Science jest dostępna na stronie internetowej firmy pod adresem https://www.itsscience.pl/

 

Dodaj komentarz

loading...

Nasiona dwóch roślin wyrosły na chińskiej stacji kosmicznej

Jak podała agencja informacyjna Xinhua na chińskiej stacji kosmicznej trwają eksperymenty z uprawą roślin. Nasiona dwóch z nich umieszczono w specjalnym chińskim module kosmicznym Wentian. Rośliny wykiełkowały i są teraz w dobrym stanie.

 

Próbki nasion dwóch roślin, rzodkiewnika i ryżu, umieszczono w szafce doświadczalnej modułu laboratoryjnego, który w lipcu wyleciał w kosmos. Eksperymenty w kosmosie rozpoczęły się 29 lipca zgodnie z instrukcjami z ziemi. Z sadzonki rzodkiewnika wyrosło kilka liści, a sadzonki ryżu urosły do ​​wysokości około 30 cm. Później będą przeprowadzane eksperymenty na ich cykl życia, aby uzyskać kosmiczne nasiona.

 

W poprzednim chińskim eksperymencie cyklu życiowego w kosmosie udało się uzyskać nasiona roślin kosmicznych. Jeśli eksperyment cyklu życia ryżu na Wentian Lab zakończy się sukcesem zapewni to teoretyczne wskazówki dotyczące produkcji kosmicznego ziarna.

 

Wzrost roślin w kosmosie boryka się z problemami, takimi jak opóźnione kwitnienie, niski wskaźnik zawiązywania nasion i pogarszająca się jakość nasion, a tylko kilka upraw, takich jak rzepak, pszenica i groch, zakończyło z sukcesem eksperymenty z nasionami w kosmosie.

Dodaj komentarz

loading...

Ogłoszono przyczynę, która wywołała epokę lodowcową

Naukowcy z University of Arizona podali przyczynę, która w starożytności wywołała epokę lodowcową na Ziemi. Ich zdaniem chodzi o naruszenie kanałów oceanicznych na kanadyjskim archipelagu arktycznym. Wyniki badań opublikowano w czasopiśmie Nature Geoscience.

 

Eksperci stworzyli szczegółową symulację komputerową, która realistycznie odtworzyła warunki panujące na planecie na początku ostatniej epoki lodowcowej. Do modelu wprowadzono również większe obszary lądolodu półkuli północnej z dużą szczegółowością przestrzenną.

 

Okazało się, że „bramy” oceanu pomiędzy wyspami w kanadyjskim archipelagu arktycznym są kluczowym czynnikiem wpływającym na klimat północnego Atlantyku, który tworzy lądolód w Skandynawii. Zablokowanie tych „bram” lodem prowadzi do niedostatecznego ochłodzenia półkuli północnej, co prowadzi do naruszenia powstawania złóż lodu w północnej Kanadzie i na Syberii, a nie w Skandynawii. Udało się to również udowodnić na modelu komputerowym, gdzie zablokowano drogi wodne między wyspami archipelagu.

 

Wnioski naukowców potwierdziły dane z Północnego Atlantyku, które donoszą o lodowcach w północnej Kanadzie, które powstały kilka tysięcy lat przed ich pojawieniem się w części europejskiej. Zdaniem autorów pracy, ich odkrycia dotyczą wszystkich epok lodowcowych, nie tylko ostatniej. Ponadto ich model ujawni nieznane wcześniej interakcje w systemie Ziemi.

Dodaj komentarz

loading...

Około tysiąca gatunków nieznanych bakterii znaleziono w tybetańskich lodowcach

Zespół naukowców z Chińskiej Akademii Nauk zbadał próbki śniegu i lodu z wyżyn Tybetu i znalazł tam ponad 1000 różnych rodzajów bakterii. Według Nature Biotechnology prawie wszystkie z nich były nieznane nauce.

 

Wiadomo, że lądolody pokrywają około 10% powierzchni Ziemi. Jest to największy zbiornik świeżej wody na świecie. Topniejące lodowce z powodu globalnego ocieplenia mogą na zawsze zmienić wygląd planety.

 

Autorzy badania postanowili ustalić, czy bakterie zawarte w lodowcach w miarę topnienia mogą przenikać do innych regionów. W latach 2010-2016 pobrali próbki śniegu i lodu z 21 lodowców w Tybecie. Próbki następnie stopiono i przeanalizowano.

 

W rezultacie zespół był w stanie zidentyfikować 968 unikalnych gatunków bakterii, z których 98% nie było wcześniej opisanych w żadnym katalogu. Naukowcy stwierdzili, że te mikroorganizmy mogą stanowić zagrożenie dla zwierząt i ludzi.


Próbki lodu pobrano w regionie ważnym dla ekosystemu. Woda z topniejących lodowców Tybetu zasila kilka dużych rzek, które płyną z gęsto zaludnionych obszarów Chin i Indii.

 

Badanie wykazało, że bakterie są w stanie odbyć długie „podróże” wraz z topnieniem wody. Naukowcy podkreślają, że patogeny należą do bardzo starych grup, na które współczesne gatunki (zarówno zwierzęta, jak i ludzie) nie mają odporności.

 

Autorzy zauważyli, że bakterie z topniejących lodowców mogą powodować nowe pandemie i wezwali do dalszych badań nad tymi mikroorganizmami.

Dodaj komentarz

loading...

Zmiany klimatu powodują, że pszczoły rozwijają asymetryczne skrzydła

Według naukowców z Imperial College London u owadów zaczęły tworzyć się asymetryczne skrzydła.

 

Pszczoły są ważnymi uczestnikami życia roślin. Działają jako zapylacze kwiatów. Ale przez ostatnie 100 lat, od 1925 roku, owady próbowały przystosować się do zmian w swoim środowisku. Naukowcy przeanalizowali pszczoły i trzmiele trzymane w muzeach w Wielkiej Brytanii i porównali je ze współczesnymi osobnikami. Badaniami objęto kolekcje Natural History Museum London, National Museums of Scotland, Natural History Museum of Oxford University, World Museum of Liverpool oraz Tully House Museum w Carlisle.

 

Bardzo różny kształt prawego i lewego skrzydła wskazuje, że pszczoły doświadczały stresu podczas rozwoju. Najprawdopodobniej jest to spowodowane czynnikami zewnętrznymi, które wpłynęły na ich normalny wzrost. Co więcej, każdy gatunek wykazywał konsekwentnie wyższy poziom stresu w drugiej połowie wieku.

 

Według naukowców skrzydła pszczół stawały się bardziej krzywe w gorętszych i wilgotniejszych latach. Jedna trzecia dzikich pszczół w Wielkiej Brytanii ginie, powiedział główny autor Aoif Cantwell-Jones z Imperial College London. Jeśli ten trend się utrzyma, niektóre gatunki zostaną całkowicie utracone.

 

Eksperci z powodzeniem zsekwencjonowali genomy ponad 100 muzealnych okazów pszczół, które były trzymane za szkłem od ponad 130 lat. Uzyskane dane pokazały, jak zmieniało się DNA pszczół w czasie. W porównaniu ze współczesnymi osobnikami okazało się, że pszczoły tracą różnorodność. Całe populacje owadów albo przystosowały się do zmieniających się warunków, albo wyginęły. W szczególności w latach 1980-2013 w Wielkiej Brytanii zmarło średnio 11 gatunków pszczół na kilometr kwadratowy, według Methods in Ecology & Evolution.

 

Dodaj komentarz

loading...

Naukowcy przewidzieli wyginięcie 90% gatunków morskich do końca XXI wieku

Około 90% gatunków morskich zniknie do końca tego stulecia, jeśli emisje gazów cieplarnianych nie ulegną zmianie. Taką prognozę przedstawili naukowcy pod kierunkiem Uniwersytetu Dalhousie w Kanadzie.

 

Zespół ocenił zagrożenia klimatyczne dla 25 tysięcy gatunków stworzeń morskich. Naukowcy skupili się na tych, które żyją w górnych warstwach wody, na głębokości do 100 metrów, ponieważ są najbardziej podatni na zmiany klimatyczne. Badanie wykazało, że jeśli tempo emisji się nie zmieni, temperatura Oceanu Światowego do 2100 roku wzrośnie o 3-5 stopni Celsjusza. To narazi 90% gatunków na ryzyko od wysokiego do krytycznego.

 

Naukowcy zauważyli, że wyginięcie zagraża nie tylko zwierzętom, ale także roślinom, bakteriom i pierwotniakom. Ich wyginięcie będzie miało poważne konsekwencje dla ekosystemu, ponieważ załamią się łańcuchy pokarmowe. Zdaniem naukowców, zmiany klimatyczne najbardziej odczują regiony o wysokiej bioróżnorodności: Zatoka Tajlandzka, Trójkąt Koralowy, Morze Czerwone, Zatoka Perska, Karaiby, wody przybrzeżne Indii i północna Australia.

 

Za najbardziej narażone na wyginięcie uznano duże i długowieczne stworzenia morskie. Największe drapieżniki są bardziej zagrożone niż te znajdujące się na dole łańcucha pokarmowego.

 

Na liście najbardziej zagrożonych gatunków znalazły się w szczególności ryby takiefugu żyjące w silnie dotkniętych wodach przybrzeżnych w Chinach oraz ważki żyjące u Wysp Galapagos i wybrzeży Kostaryki. Duża szansa na przeżycie została znaleziona u ryby latarniowej, ponieważ ma ona krótki cykl życiowy i jest w stanie żyć na różnych głębokościach oceanu.

 

Naukowcy podkreślają, że wcześniej 90% życia morskiego wymarło dopiero podczas wielkiego wymierania permu 252 miliony lat temu. Zauważyli, że zmniejszenie emisji zmniejszyłoby ryzyko dla 98% badanych gatunków.

Dodaj komentarz

loading...

Według naukowców niepokojąca zmiana wpłynęła na kruchą równowagę energetyczną Ziemi

Nasza żywa planeta jest wyjątkowa wśród wszystkiego, co do tej pory udało nam się zbadać we wszechświecie. Życie na Ziemi zależy od wielu delikatnie wyważonych, splecionych ze sobą cykli, które łączą się, aby stworzyć dokładnie takie warunki, jakich potrzebujemy do rozwoju – od przechyłu osiowego, który zapobiega ekstremalnym wahaniom temperatury, do idealnego usytuowania w egzosferze wokół gwiazdy. Jednym z tych cykli jest system subtelnej energetyczny Ziemi - wejście i wyjście energii otrzymanej ze Słońca. 

 

Ten cykl dyktuje wszystkie planetarne systemy klimatyczne. Na Marsie uważa się, że sezonowa zmiana w bilansie energetycznym – około 15,3 procent między porami roku na Marsie w porównaniu do 0,4 procent na Ziemi – jest przyczyną niesławnych burz piaskowych na planecie. 

 

Przynajmniej przez pewien czas, aż do lat pięćdziesiątych XVIII wieku, ten oscylacyjny cykl energetyczny na Ziemi był względnie zrównoważony. Ale teraz stworzyliśmy nierównowagę, która ostatnio podwoiła się w ciągu zaledwie 15 lat.

 

Nierównowagę energii netto oblicza się, obserwując, ile ciepła jest pochłaniane przez Słońce i ile może zostać wypromieniowane z powrotem w kosmos. Chociaż nie jest możliwe bezpośrednie zmierzenie nierównowagi, jedynym praktycznym sposobem jej oceny jest inwentaryzacja zmian energii. Naukowcy przeanalizowali dane ze wszystkich elementów systemu klimatycznego: lądu, lodu, oceanu i atmosfery w latach 2000-2019, aby zinwentaryzować te zmiany.

 

Atmosfera ziemska odbija prawie jedną czwartą energii, która w nią uderza, w przeciwieństwie do Księżyca, który w pełni absorbuje energię słoneczną, co skutkuje temperaturą powierzchni około 100°C (212°F). Większość tej energii jest następnie absorbowana przez Księżyc i wypromieniowywana z powrotem w przestrzeń jako termiczne promieniowanie podczerwone, lepiej znane jako ciepło.

Tutaj na Ziemi proces ten jest zmieniany przez atmosferę. Niektóre cząsteczki w naszej atmosferze zatrzymują ciepło, zanim wejdzie ono w kosmos. Niestety dla nas to gazy cieplarniane owinęły planetę w zbyt gruby koc na szczycie atmosfery. Ta dodatkowa uwięziona energia nie tylko zmienia się tam, gdzie trafia, ale także wpływa na środowisko w drodze do miejsca docelowego. Konieczne jest zrozumienie zysku netto energii, a także tego, ile i gdzie ciepło jest redystrybuowane w systemie Ziemi.  

 

Chociaż wszyscy skupiają się głównie na podnoszeniu temperatury, jest to tylko jeden z produktów tej dodatkowej energii. Eksperci obliczyli, że tylko 4 procent z tego idzie na wzrost temperatury lądu, a kolejne 3 procent na topnienie lodu. Odkryto, że prawie 93 procent jest pochłanianych przez ocean, a my już widzimy odwrotne skutki.Chociaż w naszej atmosferze krąży mniej niż 1% nadmiaru energii, to wystarczy, aby bezpośrednio zwiększyć dotkliwość i częstotliwość ekstremalnych zjawisk pogodowych, od susz po powodzie. 

 

Jednak korzystne może być również zwiększenie turbulencji atmosferycznej. Te zdarzenia pogodowe przenoszą energię i pomagają systemowi klimatycznemu pozbyć się energii, wypromieniowując ją w kosmos. Chmury i lód pomagają również odbijać promieniowanie słoneczne, zanim zamieni się ono w ciepło długofalowe, które zatrzymują gazy. Ale zarówno chmury odblaskowe, jak i lód są redukowane z powodu zakłócenia tego cyklu energetycznego.

 

Jednak de facto wciąż brakuje zbyt wielu informacji, aby stworzyć kompleksowy model systemu Ziemi, który dokładnie przewiduje konkretne wyniki w krótkim okresie. Ale dzięki wykorzystaniu ich koncepcji nierównowagi energetycznej Ziemi, która uwzględnia każdy element systemu Ziemi, zadanie to można rozwiązać. Zdaniem uczonych zrozumienie, w jaki sposób wszystkie formy energii są rozprowadzane na całym świecie i pochłaniane lub wypromieniowywane z powrotem w kosmos, pozwoli nam lepiej zrozumieć naszą przyszłość.

 

Badanie zostało opublikowane w czasopiśmie Environmental Research Climate.

Dodaj komentarz

loading...

Burze słoneczne są przyczyną wielu dodatkowych zgonów rocznie

The New Scientist donosi, że burze słoneczne, które oddziałują z polem magnetycznym Ziemi, mogą rocznie spowodować nawet 5500 zgonów z przyczyn sercowo-naczyniowych w samym USA.

Słońce przechodzi przez cykle wysokiej i niskiej aktywności, które powtarzają się mniej więcej co 11 lat. W okresach wysokiej aktywności wyrzuca naładowane cząstki i namagnesowaną plazmę, które mogą wpływać na pole magnetyczne Ziemi. Te tak zwane burze słoneczne mogą zakłócać nasze sieci energetyczne i wyłączać satelity na orbicie Ziemi. Kilka badań wskazuje również, że burze zwiększają ryzyko chorób sercowo-naczyniowych. Zmiany w zachowaniu Słońca są w stanie wpływać na zdrowie człowieka, a zwłaszcza jego układ krążenia.

 

Do podobnych wniosków doszli też jakiś czas temu Rosjanie podczas eksperymentu MARS 500 gdzie kilku ochotników badano regularnie i można było znaleźć korelację między aktywnością słoneczną a wynikami. W tym przypadku szczególnie warte uwagi jest stwierdzenie, że w istotny sposób zmienia się prędkość przepływu krwi. Zaobserwowano to zwłaszcza w naczyniach włosowatych, ponieważ uczestnicy eksperymentu mieli badanie dłonie za pomocą specjalnego urządzenia.

 

Według Tigrana Poghosyana, w okresie aktywności słonecznej i aktywności geomagnetycznej ludzie częściej zapadają na choroby serca. Lekarz powiedział, że okres ten może być trudny dla niektórych i często trzeba stosować jakąś medycynę prewencyjną, bo stan zdrowia osób wrażliwych na aktywność słoneczną może się szybko pogarszać

 

Pogosyan powiedział również, że aktywność słoneczna wpływa niemal na każdego.  Może być wyrażona w różny sposób, na przykład w formie depresji, niechęci do otoczenia czy potrzeby snu.  Doświadczenie pokazuje, że w tym czasie wzrasta też liczba nagłych zgonów.

 

Lekarz zauważył również interesujący fakt, że osoby urodzone w okresie minimum aktywności słonecznej, są bardziej wrażliwe na te zmiany.  Są to ludzie, którzy urodzili się w latach 1953, 1963, 1964, 1965, 1974, 1975, 1985, 1986, 1995, 1996, 2001 i 2002.  W opinii lekarza istnieje także czynnik genetyczny. Według niego Ormianie są najbardziej wrażliwi na rozbłyski słoneczne.

Dodaj komentarz

loading...