Marzec 2019

Naukowcy stworzyli biodrukarkę, która wytwarza ludzką skórę

Drukarki 3D posiadają bardzo wiele zastosowań. Można je np. wykorzystać w medycynie. Naukowcy z Wake Forest Institute for Regenerative Medicine (WFIRM) opracowali biodrukarkę, która wytwarza skórę i nanosi je bezpośrednio na rany.

 

Prace nad drukarkami tworzącymi ludzką skórę trwają od lat. W 2014 roku powstał prototyp maszyny, produkującej duże płaty skóry, które można dowolnie wycinać i wszczepiać pacjentom. Technologia ewoluowała – w kolejnych latach zademonstrowano poręczne urządzenie, działające niczym dozownik do taśmy klejącej.

 

Tymczasem naukowcy z instytutu WFIRM opracowali urządzenie, które stanowi połączenie wyżej wymienionych. Nowa biodrukarka nie jest już tak poręczna, ale można ją łatwo przenosić.

Źródło: WFIRM

Urządzenie wykorzystuje „tusz”, który wykonuje się z komórek pacjenta. Dzięki temu można zminimalizować ryzyko odrzutu. Po pobraniu próbki skóry od pacjenta, naukowcy mogą odizolować dwa typy komórek – fibroblasty i keratynocyty, a następnie wyhodować ich większą ilość i wymieszać z hydrożelem.

 

Biodrukarka korzysta ze skanera laserowego 3D, aby stworzyć obraz rany, a następnie wypełnia ją fibroblastami i keratynocytami. Eksperymenty na myszach wykazały, że metoda jest skuteczna w leczeniu głębokich ran. Kolejnym krokiem będą testy kliniczne. Biodrukarka pomoże między innymi w leczeniu oparzeń i ran, które nie goją się samodzielnie.

 

Dodaj komentarz

loading...

Chiny jako pierwsze na świecie wprowadzają wirtualnych prezenterów telewizyjnych

Chińska agencja prasowa Xinhua zaczęła zatrudniać do pracy wirtualnych prezenterów telewizyjnych. Wygenerowane cyfrowo postacie wyglądają jak prawdziwe i przedstawiają wiadomości. W przeciwieństwie do ludzi, awatary mogą nadawać przez 24 godziny na dobę.

 

Wirtualne postacie zatrudniane przez agencję Xinhua są wzorowane na prawdziwych prezenterach. Sztuczna inteligencja odpowiednio przekształca wyraz twarzy awatarów, aby wyglądały jak prawdziwi ludzie. W listopadzie 2018 roku, Xinhua zatrudniła dwóch pierwszych wirtualnych prezenterów, którzy potrafią czytać tekst w języku angielskim i chińskim. Awatary te zostały już wykorzystane do podania kilku tysięcy informacji.

Teraz agencja Xinhua przyjęła do pracy wirtualną kobietę. Zespół wygenerowanych cyfrowo prezenterów wiadomości stale poszerza się, a specjaliści wciąż udoskonalają tę technologię i wprowadzili już pewne nowości – awatary mogą teraz przekazywać wiadomości w pozycji stojącej, są bardziej „żywi” i mogą też gestykulować.

Pojawianie się wirtualnych dziennikarzy w Chinach nie powinno być dla nas zaskoczeniem, skoro kraj chce zostać światową potęgą w rozwoju i wprowadzaniu nowoczesnych technologii, w tym sztucznej inteligencji. Zresztą można odnieść wrażenie, że nie ma takiego kierunku, w którym Chiny nie chciałyby dominować.

 

Dodaj komentarz

loading...

Opracowano tanią metodę konwersji CO2 w węgiel

Australijscy naukowcy opracowali przełomową technologię, która pozwala zamieniać dwutlenek węgla w węgiel w formie stałej. Nowa metoda jest tania i efektywna i pozwoli w przyszłości ograniczyć obecność CO2 w atmosferze.

 

Współczesne metody polegają zwykle na sprowadzeniu dwutlenku węgla do postaci ciekłej i wtłoczeniu go pod ziemię. Rozwiązania tego typu są jednak ryzykowne, ponieważ może nastąpić wyciek.

 

Naukowcy z Royal Melbourne Institute of Technology postanowili więc zamienić CO2 w ciało stałe – konkretniej w węgiel. Poprzednie próby wymagały zastosowania ekstremalnie wysokich temperatur, co jest po prostu niepraktyczne. Jednak zespół opracował nowe rozwiązanie, które pozwala wytwarzać węgiel z CO2 w temperaturze pokojowej.

Naukowcy rozwiązali ten problem, wykorzystując ciekły metal jako katalizator. Konkretniej chodzi o stop galu, indu, cyny i ceru. Badacze rozpuścili dwutlenek węgla w zlewce wypełnionej płynem elektrolitowym i niewielką ilością ciekłego metalu, który następnie poddano działaniu prądu elektrycznego. CO2 powoli przekształcił się w płatki węgla, które same oddzieliły się od ciekłego metalu, umożliwiając ich ciągłą produkcję. Jedyne produkty uboczne tego procesu to płatki węgla i czysty tlen.

 

Jest to pierwszy ważny krok, który pozwoli składować zawarty w atmosferze dwutlenek węgla pod ziemią. Proces jest tani i wydajny, a przechowywanie go w stanie stałym eliminuje ryzyko wycieku.

 

Dodaj komentarz

loading...