Kwiecień 2015

Drugi robot w Fukushimie doznał awarii

Wysoki poziom radiacji w uszkodzonej elektrowni atomowej Fukushima okazuje się być realną przeszkodzą nawet dla robotów. Operator TEPCO powiadomił, że wysłana na miejsce druga maszyna również została uszkodzona.

 

Pierwszy robot, którego prawie dwa tygodnie temu wysłano do reaktora nr 1, przestał funkcjonować prawidłowo ale wykonał część zadań, jakie zostały mu powierzone. Kilka dni później zadecydowano o wysłaniu drugiej maszyny, która jednak obrała inną trasę.

 

Okazało się, że robot również doznał awarii - wysoki poziom radiacji spowodował uszkodzenie kamery a operator TEPCO porzucił go. Pomiary dokonane w niedzielę wykazały, że promieniowanie jest tam na poziomie 5.9 siwertów na godzinę a temperatura wynosi ponad 20 stopni Celsjusza. Robot wykrył również dziwną zieloną poświatę.

 

 

Źródło: http://blogs.wsj.com/japanrealtime/2015/04/20/tepo-to-abandon-second-robot-inside-fukushima-reactor/

Dodaj komentarz

loading...

Roboty które perfekcyjnie naśladują mimikę twarzy człowieka

Amerykańska firma Hanson Robotics słynie z produkcji inteligentnego oprogramowania i robotów, które z wyglądu bardzo przypominają człowieka - potrafią odpowiadać na pytania i realistycznie reagować na różne sytuacje. Jeden z humanoidów został niedawno zaprezentowany w Hong Kongu na wystawie elektroniki AsiaWorld Expo.

 

Robot Han (zdjęcie na górze) zachowuje się niczym człowiek. Twórcy zadbali o każdy szczegół - skóra jest bardzo realistyczna i posiada zmarszczki. Oczywiście gdy maszyna rusza ustami, oczami i głową od razu widać, że mamy do czynienia tylko z robotem, choć specjaliści i tak dokonali znacznych postępów a z czasem te różnice będą prawdopodobnie coraz słabiej dostrzegalne.

Robot ten potrafi rozpoznawać i odpowiednio reagować na mimikę twarzy człowieka, zachowując się przy tym bardzo naturalnie, co widać na powyższym nagraniu. Firma Hanson Robotics posiada na swoim koncie wiele innych humanoidów, które wyglądają równie realistycznie. Jednym z nich jest robot Bina-48 o którym pisaliśmy prawie trzy miesiące temu na łamach tego portalu.

Źródło: Hanson Robotics

Trzecim robotem, który opracowywany jest już od lat, to Diego-san. Z twarzy przypomina on małe dziecko a jego oprogramowanie pozwala mu dodatkowo uczyć się od ludzi. Również w tym przypadku humanoid idealnie naśladuje mimikę twarzy człowieka - uśmiecha się, jest smutny, wystraszony lub zły.

Ostatnią maszyną, o której moim zdaniem warto wspomnieć, to Albert Einstein Hubo a jego nazwa mówi już sama za siebie. Ten robot jest unikalny na swój sposób - przypomina znanego nam naukowca, jego głowa jest napędzana wyłącznie bateriami a po zamontowaniu jej do ciała robota potrafi samodzielnie chodzić.

 

 

Więcej: http://www.hansonrobotics.com/

Dodaj komentarz

loading...

Patrick Priebe i jego laserowa rękawica

Patrick Priebe skonstruował już wiele niesamowitych urządzeń, które emitują wiązkę laserową. Wśród nich warto wymienić pistolet laserowy, wizjer rodem z filmu X-Men czy chociażby laserowy zegarek. Jego kolejnym interesującym wynalazkiem jest specjalna rękawica, która za pomocą laserów przepali dosłownie wszystko.

 

Urządzenie jest dopracowane bardziej niż mogłoby się to wydawać i posiada kilka przycisków. Jeden z nich aktywuje czerwoną wiązkę laserową o mocy 800 mW (zdjęcie na górze). Priebe umieścił tam również niewielką "wyrzutnię pocisków", która choć nie jest w stanie niczego zniszczyć, wygląda dość interesująco.

 

Jednak rękawica posiada jeszcze jeden laser, który został umieszczony na dłoni i jest ozdobiony diodami LED. Niebieska wiązka laserowa posiada moc 3000 mW i można ją uruchomić odpowiednio wyginając nadgarstek. Twórca tego niezwykłego urządzenia zadbał również o efekty dźwiękowe, które pozwolą właścicielowi wczuć się w rolę superbohatera z filmów sf.

 

Rękawica może oczywiście posłużyć jako broń - zamontowane w niej lasery są w stanie przepalić wiele przedmiotów. Właściciel musi zachować szczególną ostrożność, ponieważ niebieską wiązkę laserową, umieszczoną na dłoni, można uaktywnić zupełnie przypadkowo.

 

 

Źródło: http://www.laser-gadgets.com/

Dodaj komentarz

loading...

Wirtualna gotówka, chipy RFID i totalna kontrola nad społeczeństwem - witamy w nowym świecie

Wszystkie opracowywane technologie wchodzą w życie dla naszego bezpieczeństwa. Tak przynajmniej wmawia się ludziom. Używanie haseł staje się podobno niebezpieczne, ponieważ każde hasło w pewien sposób można złamać. Dzięki nowym technologiom wchodzimy w nowy świat, gdzie gotówka będzie miała charakter wyłącznie wirtualny a każdy z nas, oczywiście dla naszego bezpieczeństwa, zamiast wymyślać trudne hasła pozwoli sobie wszczepić jakieś urządzenie lub zażyje specjalną pigułkę.

 

Ludzkość jest powoli przygotowywana na nadejście wirtualnego pieniądza. Przykładowo Australia, według profesora Rabee Tourky'ego, dyrektora Australian National University (ANU) Research School of Economics, może całkowicie zrezygnować z tradycyjnej gotówki już w ciągu najbliższych 10 lat. W jej miejsce wejdzie nowa elektroniczna waluta, coś w rodzaju Bitcoina. Wszystko to dla naszej wygody - nie będziemy musieli nosić przy sobie pieniędzy.

 

Jednak zamiast fizycznej gotówki w dalszym ciągu musielibyśmy mieć przy sobie kartę z bankomatu lub jakieś urządzenie, za pomocą którego dokonamy szybkiej, wirtualnej zapłaty, np. w sklepie. Również w tym przypadku pojawia się technologia - systemy biometryczne, które pozwolą nam w łatwy, szybki i wygodny sposób dokonać uwierzytelnienia.

Źródło: Freedigitalphotos.net

Wśród nich znajdują się czytniki linii papilarnych, urządzenia skanujące nasze oko oraz całą twarz. Pracownicy pewnego szwedzkiego biurowca otrzymują nawet możliwość wszczepienia sobie specjalnego chipa RFID, który zapewni im bezpieczeństwo oraz wygodę. Korzystanie z tej technologii nie jest jeszcze obowiązkowe.

 

W podobnym kierunku idą największe korporacje na świecie. Jonathan Leblanc z firmy Paypal, który zajmuje się opracowywaniem i testowaniem nowych wynalazków powiedział, że technologia zaszła już na tyle daleko iż można ją wręcz zintegrować z ludzkim ciałem. Jego zdaniem kolejnym krokiem dla zachowania bezpieczeństwa i zwiększenia naszej wygody jest właśnie wszczepianie pod skórę urządzeń oraz połykanie specjalnych pigułek.

Źródło: Flickr/mattza

Leblanc wymienił coś o wiele bardziej zaawansowanego niż chipy RFID - implanty mózgowe, przymocowane do naszego ciała komputery czy urządzenia połykane, które będą zasilane w naszym organizmie dzięki kwasom żołądkowym. Systemy zamiast skanować nasze oko czy linie papilarne, mogą w przyszłości brać pod uwagę serce i jego puls lub nasze naczynia krwionośne.

 

Wszystko najwyraźniej zmierza do sytuacji, w której ludzkość będzie całkowicie zintegrowana z technologią a naszej gotówki nie zobaczymy już w portfelu tylko na koncie bankowym. Nie będą to już fizyczne pieniądze a jedynie zapis w postaci liczb. Z kolei władza otrzyma kolejne skuteczne narzędzie do inwigilowania społeczeństwa - wszystko pod przykrywką bezpieczeństwa przed hakerami.

 

 

Dodaj komentarz

loading...

Stymulacja mózgu zwiększa kreatywność i może leczyć depresję

Naukowcy z Uniwersytetu Północnej Karoliny powiadomili o swoich najnowszych badaniach, w których potwierdzono, że stymulacja mózgu za pomocą prądu elektrycznego daje interesujące korzyści. Dzięki tej technice, uczestnicy badania stali się bardziej kreatywni.

 

Badanie, które pojawiło się na łamach czasopisma Cortex wykazało, że prąd o częstotliwości 10 herców ma pozytywny wpływ na wytwarzane przez ludzki mózg fale alfa. Zastosowanie nieinwazyjnej stymulacji elektrycznej pozwoliło zwiększyć kreatywność o 7.4%, co wykazały przeprowadzone testy Torrance'a.

 

Szczegóły badania są następujące: uczestnicy eksperymentu przechodzili przez dwie sesje badań. Zarówno podczas pierwszej jak i drugiej sesji, osoby wypełniały wspomniany test przez 30 minut. Jednak podczas pierwszego badania, uczestnicy byli poddawani stymulacji tylko przez 5 minut - uczeni ich o tym nie poinformowali.

 

Obiekty badań podzielono na trzy grupy. Pierwsza była stymulowana prądem o częstotliwości 10 herców, w przypadku drugiej również stosowano prąd lecz o częstotliwości 40 herców, nastomiast ostatnia grupa została poddana efektowi placebo. Okazało się, że grupa druga i trzecia osiągała takie same wyniki podczas dwóch sesji.

 

Uczeni zauważyli jednak, że uczestnicy badania którzy przynależeli do pierwszej grupy osiągnęli lepszy wynik w teście Torrance'a podczas drugiej sesji, czyli wtedy, gdy stymulowano ich mózg przez całe 30 minut. Analizą testów zajęła się odpowiednia firma, niezwiązana z prowadzonym eksperymentem.

 

Główny autor badania Flavio Frohlich jest przekonany, że to właśnie stymulacja mózgu za pomocą prądu o odpowiedniej częstotliwości wpływa na wzrost kreatywności. Naukowiec chce teraz sprawdzić czy ta sama technika pomoże również w leczeniu schorzeń psychicznych, takich jak depresja czy schizofrenia.

 

 

Źródło: http://news.unchealthcare.org/news/2015/april/scientists-use-brain-stimulation-to-boost-creativity-set-stage-to-potentially-treat-depression

Dodaj komentarz

loading...

Roboty wysłane do Fukushimy wykryły wysokie ilości promieniowania

Gdy wysłano do Fukushimy pierwszego robota okazało się, że nie zdążył on wykonać swojej misji i przestał prawidłowo funkcjonować już po kilku godzinach. Jednak niedługo potem specjaliści postanowili wysłać na miejsce drugą maszynę, która dokonała udanej eksploracji reaktora nr 1 i uzyskano informacje niezbędne do dokonania właściwej oceny stopnia uszkodzenia stacji.

 

Operator TEPCO ma przed sobą bardzo trudne zadanie, które będzie polegać na zlikwidowaniu stopionego reaktora. Wysłane roboty - pierwszy 10 kwietnia, drugi 5 dni później - dzięki odpowiednim instrumentom dały obraz tego co dzieje się na miejscu.

 

Maszyny wykryły wysokie dawki promieniowania, od 5 do 10 siwertów na godzinę. W jednej lokalizacji liczba ta wynosiła nawet 25 siwertów, choć specjaliści twierdzą iż spodziewano się wyższego poziomu. Odkryto również niewielkie uszkodzenie i gruzy wewnątrz osłony bezpieczeństwa. Kolejnym zadaniem jakie przed sobą postawiono będzie zbadanie jej dolnej części, gdzie znajdować się ma paliwo jądrowe.

 

 

Źródło: http://www.pcworld.com/article/2911832/shapeshifting-robot-reveals-secrets-of-fukushima-reactor.html

Dodaj komentarz

loading...

Amerykański dron dokonał pierwszego udanego tankowania w powietrzu

Opracowany przez koncern technologiczny Northrop Grumman Corporation bezzałogowiec X-47B dokonał przełomowego manewru - zdołał zatankować w trakcie lotu. Okazuje się jednak, że dron może przedwcześnie odejść na emeryturę.

 

Wspomniany dron jako pierwszy dokonał udanego tankowania w powietrzu. Korzystając z czujników optycznych i kamer, bezzałogowiec zbliżył się do tankowca, latającej cysterny Omega Air KC-707, na odległość około 6 metrów, po czym rozpoczęto proces tankowania który zakończył się powodzeniem.

Źródło: NAVAIR

Dron X-47B zaprezentował w przeszłości równie ciekawą możliwość - potrafił samodzielnie wylądować na lotniskowcu. Dowiadujemy się jednak, że postanowiono zrezygnować z dalszych badań nad programem X-47B, ponieważ zbyt mocno różni się on od koncepcji programu UCLASS (Unmanned Carrier-Launched Airborne Surveillance and Strike). Mimo iż bezzałogowce Salty Dog 501 i Salty Dog 502 przeleciały tylko 20% zatwierdzonych godzin lotu, prowadzenie dalszych prac nad maszynami zostało uznane jako zbyt kosztowne przedsięwzięcie.

 

 

Źródła:

http://www.redorbit.com/news/technology/1113373840/navy-completes-first-ever-aerial-refueling-of-drone-041815/

http://news.usni.org/2015/04/14/navair-aerial-refueling-will-end-x-47b-test-program-salty-dogs-bound-for-museums-or-boneyard

Dodaj komentarz

loading...

Druk 3D posiada ogrom zastosowań w wielu dziedzinach życia

Technologia druku 3D rozwija się w zawrotnym tempie i staje się coraz bardziej popularna na całym świecie. Posiada ona tak wiele zastosowań, że trudno je wszystkie wymienić. Drukarki 3D powoli odmieniają nasz świat.

 

Dzisiejsze drukarki 3D tworzą obiekty korzystając z różnych metod. Pierwsze z nich zostały określone jako stereolitografia (SLA) i technika osadzania topionego materiału (FDM), które zostały opracowane odpowiednio w 1984 i 1988 roku. Jednak dzisiejsze metody są bez porównania lepsze pod każdym względem. Jedna z nich o której warto wspomnieć to technologia CLIP, czyli interfejs ciągłej produkcji płynnej, za pomocą której obiekty powstają w rekordowo krótkim czasie a są jednocześnie bardziej wytrzymałe.

 

Drukarki 3D nie służą tylko do produkcji plastikowych, mało przydatnych przedmiotów czy zabawek. Za pomocą tych urządzeń możemy dziś tworzyć bardzo wytrzymałe obiekty z dowolnego materiału (drewno, metal). Druk 3D pozwala nam zaoszczędzić sporo pracy i czasu przy jednoczesnym zredukowaniu kosztów.

 

Warto przyjrzeć się temu jak wiele możliwości daje taka technologia. Pod koniec zeszłego roku, naukowcy z Monash University zaprezentowali światu pierwszy na świecie silnik odrzutowy - powstał on dzięki laserowej drukarce 3D. Prace nad silnikami odrzutowymi trwają zazwyczaj od 6 do nawet 24 miesięcy, natomiast druk 3D pozwolił znacznie zredukować czas produkcji do jedynie dwóch tygodni.

Drukowanie przestrzenne potrafi również zadowolić miłośników jedzenia. W zależności od drukarki, możemy wydrukować sobie dowolny produkt spożywczy. W zeszłym roku na crowdfundingowej stronie internetowej Kickstarter pojawił się interesujący projekt drukarki 3D "Foodini", za pomocą której wydrukowalibyśmy sobie każdy rodzaj żywności. Pomysł drukowania żywności jest w centrum zainteresowania amerykańskiej armii i agencji NASA, która chciałaby w ten sposób zapewnić pożywienie dla astronautów na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

 

Druk 3D staje się popularny w motoryzacji. W 2014 roku, dzięki tej technologii skonstruowano pierwszy na świecie drukowany samochód - najpierw za pomocą jednej z większych drukarek opracowano części, co zajęło około 44 godziny, a następnie poskładano je w całość. Wydrukowano oczywiście wszystko prócz silnika, opon i zawieszenia.

Innym, dość ciekawym pomysłem, jest drukowanie mieszkań. W Chinach w ciągu kilku godzin powstają nawet kilkupiętrowe budynki. Dzięki zastosowaniu odpadów z budowy jako "tuszu", firmy budowlane oszczędzają sporo pieniędzy i czasu a powstałe w ten sposób mieszkania wyróżniają się bardzo niską ceną.

 

Podobnie jest w modzie - druk 3D pozwala tworzyć odzież o dowolnych kształtach. Brytyjska architekt Zaha Hadid, która działa również jako projektantka mody, połączyła siły z kilkoma innymi projektantami i architektami. Ich wspólnym dziełem są nowe buty o nietypowych kształtach, które zostały teraz zaprezentowane w Salone del Mobile 2015 w Mediolanie.

Uważa się, że druk 3D może mieć wiele zastosowań w medycynie. Dotychczas udało się wydrukować ludzkie kości, czaszkę, zęby, protezy czy sztuczną skórę. Podobnie jest z naszymi organami - przez ostatnie lata udało sie wydrukować nerkę, wątrobę oraz części twarzy, takie jak ucho czy nos. Naukowcy pracują również nad technologią za pomocą której będziemy w stanie tworzyć funkcjonujące serce, które mogłoby w przyszłości uratować ludzkie życie.

 

Ostatnie zastosowanie drukarek 3D, które jest najbardziej kontrowersyjne i zostanie nieco szerzej opisane, to zastosowanie militarne. Armia USA chce za pomocą druku przestrzennego masowo produkować broń różnego rodzaju. Nieważne czy są to pistolety, karabiny maszynowe czy bezzałogowe maszyny latające.

 

Warto jednak zaznaczyć, że choć nie każdemu wolno posiadać broń, to w przypadku drukarki 3D jest zupełnie inaczej. Każdy może ją nabyć np. drogą internetową. Podobnie jest w przypadku projektów broni, które bardzo łatwo można znaleźć w sieci. Przysłużył się temu Cody Wilson, który opracował pierwszy na świecie pistolet Liberator, wydrukowany w drukarce 3D.

 

Pistolet ten, choć był plastikowy i bardzo wadliwy, dał początek kolejnym wynalazkom. W sieci można znaleźć mnóstwo filmów, przedstawiających różnych ludzi którzy sami postanowili nabyć drukarkę 3D i wydrukować własną broń. Oczywiście w dalszym ciągu mówimy o broni wykonanej z plastiku.

Źródło: Printedfirearm.com

Ostatnio udało się dokonać znacznego przełomu, jeśli chodzi o broń drukowaną. Za pomocą drukarki Da Vinci 1.0, która w Polsce kosztuje około 2500 złotych, opracowano dolny korpus karabinu CM901, obsługującego naboje 7,62 × 51 mm NATO. Broń jest podobno wystarczająco wytrzymała i nie powinna się uszkodzić, co udowadniać mają testy na strzelnicy.

 

Technologia druku 3D rozwija się w zastraszającym tempie i już dziś daje początek nowym drukarkom 4D. Za jej pomocą będziemy mogli tworzyć jedynie pasma materiałów, które po pewnym czasie lub pod wpływem konkretnego czynnika zaczną się przekształcać w to co zechcemy. Tym czwartym wymiarem będzie czas a technologia doprowadzi do kolejnej rewolucji w drukowaniu przestrzennym.

 

 

Dodaj komentarz

loading...

W Japonii opracowano recepturę odmładzającego piwa

Kolagen posiada właściwości odmładzające, odpowiada za elastyczność skóry i ułatwia walkę ze zmarszczkami. Japoński browar Suntory postanowił go wykorzystać do opracowania receptury niezwykłego piwa odmładzającego.

 

Piwo o nazwie Precious, jeśli będzie spożywane regularnie, ma zapewnić młodość - reklama tego trunku jest więc ukierunkowana głównie do kobiet. Jak w każdym innym piwie, również i tu znajdziemy alkohol (5%), lecz japoński browar postanowił dodawać do każdej puszki kolagen w ilości 2000 miligramów.

 

Nie ma oczywiście żadnej gwarancji na to, że regularne spożywanie tego piwa zapewni nam wieczną młodość. Bez względu na to, nowy produkt prawdopodobnie osiągnie sukces, gdyż spożywanie produktów z kolagenem jest w tym kraju bardzo popularne. Dla zainteresowanych - na poniższym nagraniu przedstawiamy reklamę piwa Precious.

 

 

 

Dodaj komentarz

loading...

Powstała rewolucyjna, samozasilająca się kamera

Zespół naukowców z Columbia School of Engineering and Applied Science opracował prototyp kamery, która jest całkowicie samowystarczalna. Przełom polega na tym, że za pomocą tego urządzenia można robić nagrania a jednocześnie generować energię elektryczną. To tak jakbyśmy połączyli kamerę z panelami fotowoltaicznymi.

 

Zarówno panele słoneczne jak i kamery posiadają fotodiody, jednak działają one na różny sposób. W tym pierwszym przypadku nastawione są na przetwarzanie światła w energię elektryczną. Kamery natomiast za pomocą fotodiod mierzą natężenie padającego światła. Specjaliści którym przewodził Shree K. Nayar postanowili połączyć obie technologie, w wyniku czego powstała ich wyjątkowa kamera.

Choć tworzy ona zamazane, czarno-białe i ogólnie mówiąc kiepskiej jakości nagrania o niskiej rozdzielczości, to wynalazek można oczywiście ulepszyć. Najważniejszy w tym wszystkim jest fakt, że kamera funkcjonuje choć nie jest wyposażona w żaden akumulator.

 

Rewolucyjny wynalazek, oprócz tego że może działać praktycznie w nieskończoność, posiada jeszcze jedną ciekawą cechę - może posłużyć jako ładowarka do innych urządzeń elektronicznych. Shree K. Nayar powiedział, że jesteśmy właśnie w trakcie prawdziwej rewolucji w cyfrowym obrazowaniu. Wynalazek zostanie zaprezentowany pod koniec tego miesiąca podczas International Conference on Computational Photography na Uniwersytecie Rice w Houston.

 

 

Źródło: http://www.cs.columbia.edu/CAVE/projects/self_powered_camera/

Dodaj komentarz

loading...