Postęp technologiczy doprowadzi do powstania superludzi

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Wszystko, co otacza człowieka, ma wpływ na jego rozwój. Dotyczy to nie tylko natury i zwierząt, ale także wynalazków, które sami tworzymy i z których korzystamy każdego dnia. W dzisiejszych czasach, prawdopodobnie największy wpływ na rozwój ludzkości ma wytwarzana przez nas zaawansowana technologia. Dzięki niej, człowiek prędzej czy później przejdzie przez radykalną metamorfozę, stanie się silniejszy, bardziej odporny na choroby, będzie żył znacznie dłużej a nawet podłączy swój mózg do internetu. Stanie się półczłowiekiem, półmaszyną.

 

Dawniej, utrata którejś z kończyn była równoznaczna z trwałym kalectwem. Człowiek mógł jedynie pomarzyć o dawnych dobrych czasach, gdy był jeszcze w pełni sprawny. Lecz dziś, brak ręki czy nogi nie stanowi już większego problemu dla medycyny. Najnowsze protezy pozwalają nie tylko zastąpić brak kończyny - urządzenia te zapewniają również zmysł dotyku, można poczuć temperaturę trzymanego obiektu, jego kształt oraz rodzaj materiału z jakiego został wykonany.

 

Nauka i medycyna wspólnie chcą osiągnąć coś, co jak na dzisiejsze czasy wydaje się po prostu niemożliwe. W ramach dość kontrowersyjnych eksperymentów, naukowcy będą próbowali ożywić ludzki mózg po jego śmierci. W przypadku gdy mózg jest sprawny a reszta ciała sparaliżowana, ten biologiczny komputer zostanie przeniesiony do ciała dawcy. Pod koniec 2017 roku w Chinach odbędzie się przełomowy zabieg - włoski neurochirurg dr. Sergio Canavero chce przeszczepić mózg pacjenta, cierpiącego na dziecięcy rdzeniowy zanik mięśni. 30-letni Valery Spiridonov będzie pierwszym na świecie człowiekiem, który otrzyma nowe ciało, zakładając iż operacja zakończy się pomyślnie.

Valery Spiridonov - źródło: Twitter

Niektórzy szaleni ludzie chcą nawet przenieść swój mózg do "ciała" maszyny z nadzieją, że zapewni to im życie wieczne. Wbrew pozorom, istnieje pewne prawdopodobieństwo, że taki zabieg zakończy się powodzeniem. Przekonany jest o tym rosyjski miliarder Dmitrij Itskow, który chce tego dokonać w przeciągu najbliższych 30 lat. Wtóruje mu znany brytyjski naukowiec, Stephen Hawking.

 

Wielu ludzi korzysta już ze sztucznych protez typu ręka, noga czy nawet serce. Coraz częściej wszczepia się pacjentom specjalne czipy, które mają np. dostarczać leki w odpowiednich godzinach. W przyszłości, czipy mogą pomóc osobom chorym na zaniki pamięci. Jednak zanim się obejrzymy, człowiek będzie korzystał z różnych technologii do tego stopnia, że przestanie przypominać człowieka jako takiego. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich ludzi.

 

Profesor Michael Bess twierdzi, że dzięki farmaceutykom, bioelektronice i genetyce, ludzie będą wręcz ewoluować i stawać się coraz lepsi, zarówno fizycznie jak i psychicznie. Staną się cyborgami. Bess jest przekonany, że do 2100 roku niektórzy ludzie przejdą przez radykalną przemianę, co zapewni im możliwości o których dzisiejsza populacja może sobie jedynie pomarzyć.

Technologia będzie bardzo zaawansowana i oczywiście nie będzie powszechnie dostępna. Tylko wybrańcy, posiadający odpowiednią ilość pieniędzy, będą mogli przekształcić się w cyborga. Wypowiedź profesora Michaela Bessa pokrywa się z przewidywaniami izraelskiego profesora z Hebrajskiego Uniwersytetu w Jerozolimie - Yuval Noah Harari powiedział w zeszłym roku, że najbogatsi ludzie na świecie staną się androidami i dzięki temu będą mogli żyć wiecznie.

 

Ludzie zostaną więc podzieleni na silnych, bogatych, potężnych i prawdopodobnie nieśmiertelnych "superludzi" oraz na biednych, słabych niewolników - "podludzi". Nasza planeta będzie wtedy zarządzana cały czas przez te same osoby, których jedynym celem w tym nędznym życiu będzie robienie dobrego biznesu i gromadzenie bogactw.

 

Ocena: 

Średnio: 5 (1 vote)
Dodaj komentarz

loading...

Komentarze

Skomentuj