Robot SAFFiR (Shipboard Autonomous Firefighting Robot) jest opracowywany przez U.S. Naval Research Laboratory (NRL) i zostanie wykorzystany przez amerykańską marynarkę wojenną. Maszyny te będą zapewniać bezpieczeństwo na statkach a gdy na pokładzie dojdzie do pożaru, SAFFiR automatycznie go wykryje i będzie starał się go ugasić.

Humanoid ten potrafi zapamiętać układ statku, autonomicznie poruszać się pod pokładem oraz zachować równowagę nawet gdy statek się kołysa. Maszyna jest wyposażona w sensory, które pozwalają jej widzieć przez dym a dzięki skomplikowanym algorytmom, potrafi poruszać się po naturalnym i wykonanym przez człowieka terenie. Co więcej, SAFFiR posiada sztuczne mięśnie, które pozwalają mu np. podnosić ciężkie przedmioty, używać i poruszać się z wężem pożarowym czy odkręcać zawory.

Naukowcy z NRL nie zapomnieli o najważniejszym - robot może uszkodzić swoje mechanizmy i elektronikę, przebywając w ogniu. Aby go ochronić, uczeni opracowali lekką żywicę, która może być uformowana w dowolny kształt i pozostaje silna nawet przy temperaturach, wynoszących 500 stopni Celsjusza. W tym roku US Navy planuje przeprowadzić testy na okręcie wycofanym ze służby, USS Shadwell.

Holenderski projekt Mars One ogłosił właśnie plany konstrukcji naziemnej kolonii, w której odbędą się szkolenia do przyszłego lotu. Treningi te pozwolą również wybrać najlepszych z najlepszych. Jak informowaliśmy na początku roku, spośród 200 tysięcy ochotników, organizacja wybrała niewiele ponad tysiąc osób, które przeszły do następnego etapu.

Jednak ostatecznym celem jest wybranie od 24 do 40 wytrenowanych, dobrze przygotowanych osób, które polecą na Czerwoną Planetę w celu jej zasiedlenia. Pierwsza czteroosobowa załoga poleci w 2025 roku, a każda następna co dwa lata.

Ostatni etap selekcjonowania zostanie wyemitowany w telewizji. Natomiast co do planów budowy naziemnych kolonii, organizacja Mars One nie ustaliła jeszcze konkretnej lokalizacji a obecnie trwają poszukiwania firm budowlanych oraz sponsorów.

Wszyscy zainteresowani misją Mars One mogą śledzić dalsze poczynania tego projektu. Portal Tylkonauka.pl będzie na bieżąco informował o najważniejszych wydarzeniach w tym temacie.

Zaawansowany technologicznie gadżet o kształcie opaski blokuje uczucie bólu, wysyłając przez kości czaszki impulsy elektryczne bezpośrednio do receptorów w mózgu, które grają kluczową rolę w powstawaniu migrenowych bólów głowy. Opaska potwierdziła swoją skuteczność w blokowaniu migreny podczas eksperymentu przeprowadzonego na 67 ochotnikach. W trakcie badania części uczestnikom przekazano do testów nowe urządzenie Cefaly, pozostałym opaskę - placebo.

Testy wykazały jednoznacznie, że ochotnicy stosujący opaskę Cefaly przez 20 minut dziennie ze znacznie mniejszym prawdopodobieństwem uskarżali sie na bóle głowy, w porównaniu do grupy kontrolnej. Według danych zgromadzonych przez agencję Associated Press, opartych na innym badaniu, aż 53% spośród 2 313 osób uskarżających się na migrenowe bóle głowy, zadowolonych było z działania urządzenia i wyraziło chęć nabycia go w przyszłości.